
Pora na kolejny, ostatni już rozdział historii Golden State Warriors. Bierzemy pod lupę ich najsłynniejszy sukces z poprzedniej dekady, a także następujący po nim upadek, który dał klubowi szansę na pozyskanie Stephena Curry’ego.
Poprzednie części tekstu znajdziesz w poniższych linkach:
Chesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
We believe! :)
Fajna ta fabryka gwiazd GSW , ale fajowo bylo by poczytac o wszystkich ekipach ktore mialy w swoich szeregach rowniez gwiazdy …
Super cykl i super text. Fajny bo z happy endem, zarówno dla GSW jak i Doniego Nelsona. Mam wrażenie, że Tom Thibodeu nie będzie tak umiał na koniec kariery…
Fajnie się czytało cały cykl ale na bogów koszykówki nie wspomnieć o the Logo, wybraniu Klaya i Greena w drafcie? Nie wspomnieć o przedłużeniu za tylko 44mln Stefki i jak wszyscy uważali że to ryzykowne, nie wspomnieć o próbie wymiany KT za Miłość i stanowczym veto The Logo tego trejdu? Wyrzuceniu trenera Pastora i zakontraktowaniu obecnego? Przekonanie KD że u nich będzie mu najlepiej?
Do dzieła, pisać ostatnią część cyklu!
:D
Ostatnia część powstanie zapewne kiedy Warriors przestaną być kontenderem, czyli poczekamy na nią jeszcze kilka lat.