Między Rondem a Palmą (659): Yub Nub

20
fot. internet
fot. internet

Dziś w Palmie.

Dziś w Palmie lądujemy na bezdrożach offseason, na których już niedługo rozstaniemy się. Rozmawiamy o Embiidzie w Paryżu, kontrakcie Clinta Capeli, otwartej w poniedziałek przez LeBrona Jamesa szkole podstawowej w Akron, o reaktywacji legendarnego “Magic Basketball” i folklorze na meczach polskiej ligi klasy “ryzykowna”.

muzyka: “Yub Nub (Original Ewok Celebration Song)”

[wpdm_file id=654] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

20 KOMENTARZE

  1. Niestety Irving na tym blogu jest bardzo nisko ceniony a za to że odszedł z Cavs jeszcze nielubiany.Przypomne tylko że na wielkiej scenie nigdy nie zawodzi właśnie wtedy gra jak z nut a podczas regular season to inni bryluja np Curry co w finałach zawsze w pampersach?

    0
  2. Nie wiem na ile to było poważnie, a na ile ironicznie, ale niesamowita ignorancja w kwestii Michaela Jordana i jego działalności charytatywnej. Szkoda, że taki przekaz idzie do słuchających osób.Warto się dokształcić, już pomijam te rzeczy które są oficjalne (jak np. przekazanie całej pensji z roku gry w Wizards na rzecz ofiar 11/09), ale i tego co robił poza kamerami, a o czym po latach donosili reporterzy zatrudnieni wtedy przy Bulls.

    Jordan przed KAŻDYM meczem (nieważne czy u siebie, czy na wyjeździe) spełniał marzenie jakiegoś śmiertelnie chorego dzieciaka i spotykał się z nim na kilka minut w hali na osobności. Nie było to tajemnicą, bo ludzie będący blisko wiedzieli o tym, ale prosił, żeby tego nie upubliczniać, więc tego nie robiono.

    0