Dziś w Palmie.
Dziś w Palmie zNYK opowiada o swojej wizycie w Nowym Jorku, w czasie kiedy doszło do zamachów w 2001 roku, sprawdzamy co mówi lud o NBA na ulicach wolnego miasta Gdańsk, a w poszukiwaniu poprzedników LeBrontripledonzo docieramy do San Diego Rockets.
Dziś także w tym świątecznym tygodniu Top-3 amerykańskich piosenek świątecznych zNYKa (w tym nowe intro Palmy), o tym co Lakers mogą zrobić w kwestii Anthony’ego Davisa, reakcje na trade Trevora Arizy doszły i niedoszły, brak reakcji na mecz Liverpool ManU, kto kleił się będzie do Dwighta oraz inochód.
[wpdm_file id=709]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Bardzo refleksyjna Palma dzisiaj. Do jutra!
Absolutnie poruszająca relacja znyka. Ciary.
Mam nadzieję że bardziej pozytywną niż ta o potencjalnej przyszłości Europy? Po tamtej do dziś trzyma mnie refleksyjny nastrój pełen niepokoju. Powinny być jakieś ostrzeżenia :)
zawsze warto pominąć Scottiego https://www.youtube.com/watch?v=aBX4uIJmwsc
Shaqiri to taki albański Wilq bez supermocy. Aczkolwiek na Euro trafił nas jakby jednak czasem chronił Opole.
Piosenka swiąteczna do Palmy w sam raz.
https://www.youtube.com/watch?v=hEvGKUXW0iI
Dużo Palemek :)
Jest mi bardzo bardzo wstyd, ale strasznie sie usmialem.
Byłem w listopadzie tego roku kilka dni w NYC i teren wokół WTC jest poruszający. Wrażenie robi już stacja metra, bardzo nowoczesna, przeszklona, ale przeszklenia ustawione jakby to był szkielet, z której można od razu podziwiać nowe drapacze chmur. Potem wychodzisz na plac gdzie faktycznie znajduje się muzeum (niestety nie byłem, mało czasu duże kolejki) i zaraz obok są dwie olbrzymie, kwadratowe, granitowe, czarne dziury w ziemi gdzie leje się cały czas woda. Te dziury są tak duże, że wyglądają jakby powstały właśnie w miejscu istniejących wież WTC (nie wiem czy tak jest faktycznie, nie sprawdzałem). Otoczone są płytami, na których wyryto imiona i nazwiska a także nazwy jednostek ratunkowych, dywizje strażackie itp. Wszędzie oczywiście są kwiaty, pracownicy muzeum wymieniają je regularnie + to co składają ludzie. Największe wrażenie robi jednak to, że te dziury/pomniki skonstruowane są w ten sposób, że nie widać gdzie ta woda się leje. Cała wodę czy wlatujace tam światło pochłania czerń. Masz poczucie patrzenia w otchłań, w czarny bezkres, w nic…
Podoba mi się ten cykl ze zNNYKiem przez świat. Raz w miesiącu poproszę.
z Newark Pen Station kolejka jedzie 34minuty na New York Pennsylvania Station.