Między Rondem a Palmą (592): Między Płozą a Rynną

36
fot. YouTube
fot. YouTube

Dziś w bobie.

Jest nas aż przez 75 minut i może tym razemy wypiszę tematy:

Olimpiada, Pani Żyła i Pan Żyła jaki miłość nie prze-Żyła, Urubko show, kalendarzowa zima na Kamczatce, kwaity na Wiśle, Szpakowski – zmierzch bogów, bobsleje – 5Gracz, analityka bobslejów, Kotulanka koniec klanu, system play-offów, Butler, Thibodeau, Stan Van Gundy, Cleveland, Popovich, Dan Fegan you are dead!

zNYK oczywiście zamieszał, nazywając Jasona Lezaka – Panem Lizakiem (Pan Bogusław Lizak pływa już w niebiańskich basenach). I chodziło oczywiście o Pekin. A nie jakieś tam Calgary.

I czwarta zmiana Lezaka, a nie trzecia… Matko!!!!

Sztafetka tu.

[wpdm_file id=573] 

muzyka: Carnage “Learn How to Watch” feat. Mac Miller & MadeinTYO

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Thibs skończy kiedyś w Nebrasce, James Harden rozgrywa NBA
Następny artykułDniówka: Nie handluj z Danny’m Ainge’m

36 KOMENTARZE

          • Drogi Panie lub kolego. Nikogo nie oceniam, bo to bardzo nie ładnie. Gratuluję jedynie fascynacji życiem prywatnym skoczka Żyły, losami alpinisty Bieleckiego itp. w programie koszykarskim. Pomijając już wpadki prowadzących. No chyba, że jest to cykliczny program komiczny na wszelki temat. Całe szczęście że są Pikle do kawówki. No ale to jest wolny kraj więc słuchać można co się chce a tym samym mieć swoje zdanie. Pozdrawiam:-)

            0
        • Ale siła tego podcastu zawsze polegała na tym, że tematy czysto koszykarskie są bardzo często jedynie wątkiem dodanym do wszystkiego, co się dzieje dookoła nas. Ja, i podejrzewam znaczna część z 8 milionów abonentów 6G, za to właśnie Palmę bardzo lubi. Bo czego, tak na logikę, dowiesz się z Palmy więcej niż to, co Maciek umieszcza we Fleszach? Jedynie możesz zapoznać się z polemiką ze strony Znyka, ale czy to będzie aż tak odkrywcze i porywające, jak wędrówki po meandrach kazachskich pór roku, życia rodzinnego znanych osób, Szaranowicza, Szpakowskiego czy innych spraw? Jest sposób na Palmę – jeśli mnie czasem zmęczy, to po prostu odpuszczam kilka odcinków i już. Potem wracam i znów jest świetnie. Serio, nie wiem jak długo jesteś na 6G, ale czepianie się, że pełne 75 minut Palmy nie dotyczy tematyki koszykarskiej, raczej sugerowałoby, że od niedawna. Przecież ten format nie musi być dla wszystkich. Jeśli przeszkadza Ci, że aż tyle czasu upływa na, nie ukrywajmy, gadaniu o pierdołach, to jest przecież Przerwa na żądanie, która zazwyczaj w całości jest poświęcona tylko koszykówce.

          0
          • Dzięki za super merytoryczny wpis. Na szóstym graczu jestem od około 4 lat. Masz rację, nie wszystko musi się wszystkim podobać. Dla tego faktycznie ostatnio bardziej przebieram nogami na myśl o Piklach do kawówki czy też Przerwie na Żądanie. Może nie irytowało by mnie tak bardzo gadanie o innych tematach w Palmie. Gdyby obaj Panowie byli rzetelne do tych tematów przygotowani. A chwilami wydaje mi się, że coraz częściej tak nie jest. I nie chodzi o to że płacę to wymagam. Tylko o pewną zwykłą rzetelność a poza tym jest to chwilami znajomość tematu na siłę. Często że względu na ilość obowiązków nie mam czasu przeczytać na bieżąco wszystkich tekstów. Dlatego czekam na materiały dźwiękowe a tu, że ten nie ładnie się ubiera, a ta jest ładna a ta brzydka. Maciek cały czas pokazuje, że chce robić merytoryczny profesjonalny podcast. A myślę, że takie wstawki to tak średnio…. Dobra, najważniejsze, że play offy coraz bliżej. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

            0
        • Jakbysmy wszytsko brali na serio bylibysmy nudni. Ja co prawda nie jestem na 6G az tak dlugo ale lubie te wycieczki poza tematy koszykarskie. Jakbym mial sluchac godziny o zawilych niuansach i tylko koszykowce to sluchalbym na dwa razy. A tak robie sie z tego niezla rozrywka wracajac ujebany z fabryki do domu :P

          Ale rozumiem odmienność zdania i szanuje.
          O sprawie Zyly dowiedzialem sie z Palmy :D wiec nie mierz wszystkich swoja miara koleeego :)

          0
  1. Co do żony Żyły to widziałem też taki, dość dobry, chyba argument, że “Pan hehehe” jest jakby maskotką naszej kadry, a więc głównego sportu zimowego, i zwłaszcza przy okazji igrzysk musiała słyszeć masę komentarzy w stylu “ty to masz szczęście” “piotrek jest taki świetny” itp. itd. Frustracja mogła w niej narastać, no i w końcu wybuchła. Oczywiście, że posługując się czystą logiką i zdrowym rozsądkiem, wywlekanie tego na światło publiczne raczej nie jest najlepszą opcją, ale tak samo posługując się logiką musimy wiedzieć, że logika nie jest teraz u Pani Justyny na pierwszym miejscu i trochę ważniejsze są emocje.

    Logika, logika, logika, logika, logiki, z logiką, o logice, logicznie – bo za mało tego było w ostatnim zdaniu.

    Proszę o więcej relacji z wydarzeń bieżących, bo kompletnie nie wiedziałem o co z tym Urubko chodzi, prawdopodobnie wszystko zmyśliliście, ale i tak się przyjemnie słuchało.

    A, no i fajnie po roku zauważyć, że Znyk w swoim nicku kryje swój ulubiony klub. Chyba faktycznie nie jestem zbyt spostrzegawczy.

    0
  2. Wyolbrzymiasz Maćku problem zmęczeniowy przy ewentualnym zniesieniu podziału na konferencje. Ten ‘problem’ istnieje przecież także przy obecnym systemie.
    Kilka szybkich przykładów:
    – zwyciezcy par BOS-MIA vs CLE-CHI
    – zwycięzcy par TOR-ORL vs NYK-PHI
    – zwycięzcy par MIN-LAL vs HOU-SAS
    – zwycięzcy par OKC-POR vs GSW-LAC

    Jakoś nikt nie narzeka na zmęczenie przy takich zestawieniach

    0
  3. Moim zdaniem liga byłaby ciekawsza gdyby zrobić 1-16. Więcej nieprzewidywalności w tym kto na kogo trafi, oczywiście dla widza zza oceanu jest bardziej atrakcyjne. Większe szanse na to żeby w finale mieć pojedynek naprawdę dwóch najlepszych drużyn, a nie egzekucję. Jeżeli poziom konferencji się wyrówna tak naprawdę niewiele to zmieni, poza lokalnymi rywalizacjami, których waga wydaje mi się jest wyolbrzymiona.

    0