Flesz + Między Rondem a Palmą (234): “What a game, America”

6
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Witamy w playo… CO?!

To było nieprawdopodobne.

To pozostawiło mnie/nas rano bez słów.

Nie tylko trójki, ale np ta akcja z początku czwartej kwarty:

Adam już napisał dziś rano o 57 punktach Kyrie’ego Irvinga w wygranej po dogrywce (42-25) Cleveland Cavaliers z (40-24) San Antonio Spurs 128:125. My ze zNYKiem w Palmie dodaliśmy od siebie kilka uwag na temat taktyki i strategii w tym meczu, ale przecież jakże przyćmionej oczywiście przez fenomenalny heroball Irvinga i clutch-trójki LeBrona Jamesa w dogrywce – 31 punktów z 20 rzutów.

– Dlaczego zmiana, której dokonał David Blatt w dogrywce była tak kluczowa.

– Dlaczego to co robił Irving do 47 minuty tego meczu działało też trochę przeciwko Cavaliers.

– Dlaczego był to najlepszy mecz sezonu.

– Dlaczego kibicom Spurs przed oczami przeleciał mecz nr 6 Finałów 2013.

– O tym, że Spurs kryli LeBrona trochę inaczej niż zwykle.

– Gdzie w tym wszystkim jest Kevin Love?

Było też i o Spurs.

[wpdm_file id=114]

Omówiliśmy to tak dokładnie, że pisząc o tym meczu, we Fleszu przepisywałbym po prostu to co powiedzieliśmy w Palmie. Dlatego tych, którzy nas np nie słuchają, zachęcamy do przesłuchania. Poza tym, omówiliśmy jeszcze dokładnie sprawę wygładzania salary-cap w kontekście lokautu 2017 i potencjalnych strategii negocjacyjnych.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMemphis Grizzlies liczyli na nieco inny “efekt Greena”
Następny artykułNie taki zły ten Nash, jak go malują

6 KOMENTARZE