Oj kłamczuszek z tego naszego Kevina. A może po prostu człowiek z krwi i kości, który czasem coś tam palnie, bo poproszą go o to ludzie, którzy zarabiają na życie sprzedając ładne kłamstwa. Kto to wie?
Pamiętamy wszyscy, gdy na początku sierpnia, już w trakcie obozu przygotowawczego, Kevin Durant wycofał się z gry w kadrze USA. Mówił wtedy, że wynika to ze zmęczenia psychicznego i fizycznego:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Krytykowałem po tej decyzji KD, twierdząc, że stchórzył i okazało się to prawdą. Absurdalna jest linia obrony Kevina polegająca na przedkładaniu złamania w stopie jako dowodu, że Durant miał racje dając odpocząć swojemu organizmowi. Przecież kość uległa złamaniu na skutek krzywego stąpnięcia, bądź jakiegoś uderzenia, a nie ze zmęczenia. Duranta dopadła karma. Karma is a bitch i KD już to wie.
z tym, że o wiele łatwiej jest krzywo stanąć, kiedy nie jestes skoncentrowany
i zmęczony- nie kontrolujesz swojego ciała odpowiednio.
Cóż, takie podejście raczej nie charakteryzuje (przyszłych/potencjalnych) mistrzów. Jeden powie “miękka faja”, a drugi, że KD jest za wrażliwy na zdobycie mistrzostwa.
Trzeci powie, że nie ma sensu grać w lato sparingów średniej jakości, zwłaszcza, że na własnej skórze już się tego wcześniej doświadczyło. Do tego w kolejce jest kilku młodszych graczy, którzy chętnie, by sobie w tych sparingach porzucali. Nie jest obowiązkiem przystępować do tych wątpliwej jakości rozgrywek, co potwierdza masa starszych gwiazd, które również zrezygnowało z tego przywileju.
Nie zgadzam się kompletnie z autorem, dla mnie ta teoria brzmi absurdalnie. A co jeśli jego odejście z kadry nie miało kompletnie nic wspólnego ze zmęczeniem ? I po prostu zobaczył złamaną nogę Georga i zrezygnował bądź stchórzył. Rozumiem jednak, że nie chciał mówić tego otwarcie. Pewnie obniżyłby morale zawodników, narobił rabanu. Mógł też z drugiej strony, mieć jaja i otwarcie przyznać po mistrzostwach, że zrobił to bo nie chciał ryzykować. Nie wydaje mi się żeby treningi kadry były jakimś zamordyzmem a same spotkania to były spacerki. W tym wszystkim teoria że KD przeczuwał że coś się stanie jest dla mnie absurdalna. Prędzej uwierzyłbym, że spękał a to do niego wróciło.
Nie bardzo rozumiem z czym w takim razie się nie zgadzasz… / autor
Panowie! A money time i 285 zylionów USD za buciki? Te negocjacje też swędziały i nie dawały spokoju (chyba że Wy przyjęlibyście te sumy na chłodno?) A w takich sytuacjach jedno słowo i 20mln w dół, jedno głupie zdanie i obniżka o 50%, jeden głupi wywiad i wstrzymanie decyzji o podpisaniu kontaktu.O UArmorach nie wspominam, bo to był zabieg medialny. Dla całości trzeba dodać, że był po sezonie MVP gdzie samodzielnie ciągnął OKC i to n-ty raz bez sukcesu. Do tego widziałbym braki motywacji do przeciążania ciała i ducha(OlimpicG już się odbyły, w Mundialu to młode wilczki mają się promować i gryźć parkiet dla Ojczyzny).