Między Rondem a Palmą (180): Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

16

W dzisiejszym szalecie.

Spuszczamy L. Jamesa w muszli klozetowej. Słowo na g… wypełnia nozdrza. What? Co to było? Głos niedowierzania. Goryczy. Rozżalenia i smutku. Wieszczymy koniec CLE i początek tsunami hate’u.

Sprawdzamy co u pasa i to sprawia, że znowu jesteśmy na Placu Czerwonym.

Lecimy przez noc niczym rozwolnienie przez wątpia i ustalamy, że DAL jest fajne, a LAC nie zachwycają. Jan Murek właśnie wszedł do TOP10 zawodników ligi.

Słowo o ręce Russa i dyskusja czy warto wchodzić w polemikę z publicznością. Jest anegdota o Tomku Lisowskim i o tym jak skutecznie uciszyć stadion. Przewidujemy czarny typ – OKC poza PO…

Robimy zakład, że LAL mogą być 0-14 na starcie.

Zastanawiamy się jak powinien przeżywać uniesienie sportowe ojciec i syn (gif poniżej).

Patrzymy w przyszłość wyciągając rodzynki z ciasta (MIL – PHI) i to jest naprawdę pracowity weekend dla tych którzy kochają NBA.

Do siego roku!

[wpdm_file id=59]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułRaport: Cavs bliscy przedłużenia kontraktu z Andersonem Varejao
Następny artykułWeekendówka: Powrót Króla?

16 KOMENTARZE

  1. zNYK tą zapowedzią Cavs to wiem, że to prowokacja jawna (kontrowersja zachęcająca do Palmy), ale trochę przeszarżowałeś, bo ta porażka wynikała z braku z grania a co za tym idzie prostych strat. Przegrają, jeszcze nie jeden mecz na początku sezonu w taki sposób. Mają 82 mecze żeby się zgrać. A widać świetne rzeczy, jak Love, Irving, outletpassy, ZBIÓRKI!

    0