Michael Kidd-Gilchrist (12 punktów, 11 zbiórek) pracował na swoim rzutem tego lata, ale przynajmniej w preseason nie widać jeszcze rezultatów tej pracy. Skrzydłowy Hornets trafił póki co 5 z 16 prób spoza trumny (31%), tylko odrobinę lepiej niż w zeszłym sezonie (28%). Dlatego zawsze lepiej, gdy robi tak:
Marcin Gortat był na złym końcu dunku i generalnie nie miał udanej nocy pudłując wszystkie 5 rzutów z gry. Katastrofalny strzelecko preseason kontynuuje lider Wizards John Wall, dziś trafił 3 z 12 rzutów i jego skuteczność spadła do 30%. Dla Hornets 20 punktów miał Al Jefferson. Lance Stephenson zmaga się z niegroźnym urazem pachwiny.
Fani w Orlando bardzo ciepło przywitali powracającego do NBA Stana Van Gundy’ego. Van Gundy w drugim kolejnym spotkaniu wystawił Josha Smith na pozycji numer 3. Tym razem stało się to, co powinno było się stać. Smith miał 7 asyst, ale trafił tylko 1 na 7 rzutów z gry i żadnej próby spoza pomalowanego. Może czas skończyć ten eksperyment? Mo Cheeks próbował…
24 punkty i 10 zbiórek miał Greg Monroe, ale Magic pozwolili Pistons w czwartej kwarcie zaledwie na 13 punktów. Tobias Harris (22 punkty) jest wciąż w gazie, a jego gra na półdystansie to moje najmilsze zaskoczenie tego preseason. Aaron Gordon (14 punktów, 8 zbiórek) zaczyna wyglądać jak Blake Griffin dla ubogich.
Cavaliers nie są już niepokonani w nowej erze LeBrona Jamesa. Są za to wciąż niepokonani, gdy na boisku jest Kevin Love (dziś odpoczywał). Dion Waiters drugi mecz z rzędu oddał najwięcej rzutów w drużynie i to, co wcześniej zaniepokoiło dziennikarzy, teraz niepokoi już również Davida Blatta:
Nie sądzę, żeby powinien oddawać najwięcej rzutów w zespole. Z drugiej strony nie dbam o to, chcę po prostu, żebyśmy oddawali dobre rzuty i trafiali. Przyjrzymy się temu jednak. To coś, czemu powinniśmy naprawdę się przyjrzeć i tak zrobimy.
Wszyscy czekamy na początek końca Waitersa (nie znaczy, że na niego liczymy) w Cleveland. Alert?
LeBron James oddał tylko 6 rzutów i miał 12 punktów, 24 dołożył Kyrie Irving. Tristan Thompson miał 17 punktów, 11 zbiórek i rozdawał buziaczki.
Dla Mavericks po 19 punktów mieli Jameer Nelson i Chandler Parsons.
Grizzlies mieli 19 przechwytów i zdobyli 47 (sic!) punktów po 31 stratach rywali. Sama pierwsza piątka zaliczyła 14 przechwytów i cała pierwsza piątka była w tym meczu przynajmniej +40, mimo tego że najdłużej grający Zach Randolph (10/8) przebywał na parkiecie raptem 26 minut. Marc Gasol miał 15 punktów.
Jabari Parker (21 punktów, 11 zbiórek) wygrał pierwsze starcie dwóch najwyższych wyborów w tegorocznym drafcie z Andrew Wigginsem (10 punktów, 6 zbiórek). Po 19 punktów dołożyli Giannis Antetounmpo i O.J. Mayo. Odpoczywali Ricky Rubio, Kevin Martin i Larry Sanders (który najprawdopodobniej opuści resztę preseason).
TORONTO 109 @ OKLAHOMA CITY 90
Do gry wrócili Russell Westbrook (5 na 15, 16 punktów, 8 asyst) i Serge Ibaka (4 na 12, 8 punktów, 6 zbiórek), ale to wciąż było za mało i – jeśli już to liczymy – Thunder są 1-2 bez Kevina Duranta. Terrence Rose miał 22 punkty dla Raptors. Jeszcze przed meczem Greivis Vasquez został przez przypadek trafiony piłką w głowę i nie zagrał z powodu zawrotów głowy. Amir Johnson opuścił parkiet z kontuzją lewej stopy.
Pierwsze zwycięstwo Miami, pierwsza porażka Warriors w tym preseason. David Lee trafił wszystkie 11 swoich prób w tym meczu i miał 24 punkty. 29 punktów zdobył świetny w tym preseason Klay Thompson. Po pięciu meczach notuje średnio prawi 22 punkty na skuteczności 54% z gry i prawie 59% za trzy punkty. Warriors prowadzili przez większość meczu, by przegrać czwartą kwartę 13 do 32. To już tradycja, że Heat gonią rywali w ostatnich odsłonach, tym razem jednak Erik Spoelstra posłał do boju w tym czasie kilku swoich startetów. Wciąż swój udział w zwycięstwie mieli Shabazz Napier i James Ennis. Szczególnie ten drugi wydaje się wygrywać sobie w tym preseason minuty w rotacji zespołu. Najwięcej punktów dla Heat miał Chris Bosh (21).
MACCABI HAIFA 74 @ PORTLAND 121
Chris Kaman trafił 5 z 6 rzutów z ławki i miał 12 punktów i 8 zbiórek. Piszę jednak o tym dlatego, że cokolwiek teraz robicie, to rzućcie wszystko i idźcie oglądać jego reality show. Na szczęście w meczu też było kilka przyjemnych hilightów:
Doc Rivers skrócił swoją rotację do 10 graczy i w ten sposób nie ma już zespołu bez zwycięstwa w tym preseason (niepokonani są wciąż Brooklyn Nets). Spencer Hawes i Jamal Crawford złożyli się na 49 punktów z ławki rezerwowych (Crwaford dołożył 2 trójki w samej końcówce, by zapewnić Clippers zwycięstwo), Blake Griffin trafił przyzwoite 3 na 7 z półdystansu (17 punktów), a DeAndre Jordan dołożył 17 zbiórek. Dla Jazz 22 punkty z zaledwie 7 rzutów miał Gordon Hayward.
Trevor Booker zatrzymał ostrym faulem Blake’a Griffina i ten postanowił nie pozostawać dłużny. Doszło do sporego zamieszania i kto wie, czy nie posypią się kary. Po meczu Doc Rivers i Chris Paul chwalili go za cierpliwość i za to, jak znosi tego typu faule, sam Griffin jednak nie wykluczył, że zacznie odpowiadać na niesportowe zachowanie rywali.
Tobias Harris to LeBron dla ubogich, a młody Gordon to Blake Griffin dla ubogich.
Póki co może być :D
Oby Harris utrzymał taki gaz podczas Regular Season.
We Will.