Między Rondem a Palmą (1150): RIP Christine McVie

8
fot. Oskar Pilch po ingerencji najwyższego

Dziś z okazji 9-lecia Palmy rozmawiamy o wydarzeniach dziewiątej środy sezonu, o Adzilli i Lakers, o wielkim Andrew Nembhardzie i najdłuższej trasie Indiany od 37 lat, nieistniejącym nigdy Ruchu Napiórkowice i o rewelacji ostatniego tygodnia w Dallas.

Sprawdzamy, gdzie dokładnie wylądował Pan Michałowicz, komu na rękę są przecieki w Atlancie, czy to na pewno Karol Wojtyła zimą wiózł brzemienną żonę przez Alpy, zbliżające się wielkie ćwierćfinały MŚ i żegnamy Christine McVie z Fleetwood Mac.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Celtics upokorzyli Suns w meczu na szczycie. Szalony finisz w Utah
Następny artykułDniówka: Heat stracili swoją głębię

8 KOMENTARZE

  1. – No hej!
    – Czy już zaczynamy?
    – No, ustawiłem nagrywanie, więc…

    Tak było…
    https://www.mixcloud.com/miedzyrondoapalma/mi%C4%99dzy-rondem-a-palm%C4%85-061213-odc-1/

    Człowiek był jeszcze w miarę młody, plecy mniej bolały, broda nie była cała siwa…
    Ech…
    To już 9 lat.
    Już od 9 lat muszę wysłuchiwać w podcascie o koszykówce jakiś pierdół o piłce nożnej. Skandal Panie!

    Dużo zdrowia i pomyślności stare dziady.

    0