Wake-Up: Holiday zdominował Paula, Bucks o jedno zwycięstwo od tytułu

18
fot. NBA League Pass

Czy pamiętasz może jeszcze ten klasyk “86-83”? Mam nadzieję, że nie. To był koszmar, ale i moment po trzecim meczu półfinałów Konferencji Wschodniej z Brooklynem, gdy dla Milwaukee Bucks wszystko było tak bardzo daleko od teraz. Pamiętasz ten moment? Szalonym było wtedy myśleć o tytule dla Milwaukee.

Ale ten sezon przetrwania jest trochę takim sezonem nigdy-byś-się-nie-spodziewał. Nigdy byś się nie spodziewał Suns w Finale NBA, Atlanty w finale Wschodu, czy Bucks grających w rytmie w ataku pozycyjnym.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

18 KOMENTARZE

  1. Jestem całym sercem za Bucks w tej serii ale spokojnie … nie grzebcie jeszcze Suns.
    Jak mawia Pat Riley (albo Phil Jackson, albo Greg Popovich, nie mam pewności)
    “Seria zaczyna się wtedy kiedy ktoś przegra u siebie”.
    Niech te finały trwają jak najdłużej.

    0
  2. Wszystko fajnie kibice Bucks, ale dla przypomnienia tylko dodam, że był to sezon, w którym trzej ubiegłoroczni finaliści obu konferencji odpadli w pierwszej rundzie, a czwarty team nie wygrał nawet meczu w drugiej.
    Luka Doncić ma tylko 22 lata, a jeżeli Suns uda się doprowadzić do meczu nr 7 to odbędzie się on w Houston.

    0
  3. Ach, wygra mistrzostwo Team który ledwo wygrał serie z Brooklynem bez Irvinga i Hardena na jednej nodze. Takiego % shootingu jak w tych playoffach to nie widziałem wcześniej. Kontestowane rzuty za 3 wpadają wszystkim. Kiedyś był jeden gracz tak rzucający za 3 no Reggie Miller czy Ray Allen, terez wszyscy rzucają.

    0