Wake-Up: Memphis nadchodzi, Houston nadchodzi! Gamewinner Bookera

11
fot. NBA League Pass

Tu Ja Morant biegnie w powietrzu.

Jeszcze w sobotę rano wbijałem tu w tytule “Here Come the Spurs!”, następnego dnia wróciło Memphis. Po dwóch tygodniach przerwy Grizzlies w ciągu trzech dni zaaplikowali Greggowi Popovichowi w San Antonio 129 i 133 punkty. W poniedziałek Spurs byli już bezradni.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

11 KOMENTARZE

  1. Mavs odjeżdża czołówka Zachodu. Zespol z najlepsza ofensywa w zeszłym roku, w tym roku tragicznie rzuca za 3. Covid i terminarz nie pomogły, ale na razie wygląda to źle.

    Ciesza się tylko Knicks bo maja niechroniony pick Mavs z transferu KP.

    0
  2. Wszystkim kibicom Spurs polecam jeszcze raz obejrzeć, te dwa mecze z Grizzlies (wiem, ciężko oglądać blowout’y) i zobaczycie jaka jest różnica klas na rozegraniu miedzy DJ Murray (24lata), a Tyus Jones (24lata). Naprawdę z przyjemnością oglądało sie REZERWOWEGO Tyus’a z piłka w rekach (opanowanie, przegląd, miękki floater’ek i przede wszystkim podania oraz te Bounce passy na tle DJ to Bajka). Memphis o wiele lepiej wyglądało w tych meczach na parkiecie z Jones’em niż JA.
    Trojka rzucona (3 kwarta) w kontrataku przez Gorgui Dieng’a kompletnie roz…. system 😎
    Ostatnie posiadanie Spurs w trzeciej kwarcie, to poezja gry ostatnich lat pod Popem 😂

    0