A jednak dupczenie flaków i tracenie czasu.
W najsłabszym meczu tegorocznych Finałów NBA Los Angeles Lakers pokonali Miami Heat 102:96 i LeBron James jest już o tylko jedno zwycięstwo od zdobycia czwartego mistrzostwa NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Niebotycznie się wkurzyłem czytając ten artykuł. Już widzę, jak niektórzy to przeczytają nie oglądając i następnego meczu część tych ludzi nie obejrzy. A powinni. Mnie trzymał w napięciu, niesamowita walka, obrona i emocje. Ktoś tu chyba już za dużo meczów obejrzał i zaczyna mu się nudzić. Albo po prostu czas się wyspać. Duży zawód tym artykułem.