Wake-Up: “LeBron nie dałby rady na Zachodzie”. Please…

66
fot. NBA League Pass

One, bad motherfucker.

To nawet nie było ‘tatusiowanie’. To było, “i co, będziecie teraz pisać i mówić, że niby wszedłem do Finału, ale nie czuję już rzutu? To sprawdź to!”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

66 KOMENTARZE

  1. Król zamknął teatrzyk i rozgrywane w nim przedstawienie “Powrót z 1-3 – część 3” w piątym akcie i podczas wielkiego grande finale w czwartej kwarcie był najjaśniejszą gwiazdą. Kurtyna.

    36 lat na karku- 38-16-10, niewiarygodne.

    Denver to kapitalna drużyna ze świetnymi perspektywami, jak uda się dograć trio Jokić-Murray-Porter , finał NBA stoi otworem.

    0
  2. Sam nie dał rady na zachodzie. Z Davisem owszem. Tak, jak i na wschodzie – zawsze musiał mieć wsparcie innych gwiazd. LBJ jest bardzo dobrym graczem, ale tylko bardzo dobrym graczem i sam świata nie zwojował. Miał zawsze pomoc.

    0
  3. Czas skończyć te dywagacje kto jest GOAT. Kibice Jordana pogodzcie się z tym, że Król jest tylko jeden. LEBRON. Udowadnia to w kolejnym sezonie jak jest inteligentnym graczem jak można braki w atletyzmie zamaskować innymi elementami. Pierwszy raz kibicuje Królowi a nie przeciwko niemu. Mam nadzieję ze wygra te finaly dla siebie i dla Kobiego.

    0
  4. Kiedyś będę tęsknił za playoffami z Lebronem. Wy też będziecie.

    Wrócił jumper, wrócił król. Lakers przeszli się po zachodzie.

    Jak miło się patrzyło na te swishe z półdychy….

    Kudos dla Denver. Nawet na jednej nodze, spodziewałem się jakiegoś runu.

    Czy Jerami Grant jest po sezonie wolnym agentem? Na miejscu Pelinki wykorzystałbym pełny midlevel na gościa. Ale to chyba bedzie za mało.

    Lakers mają conamniej 4 dni wolnego. I thank god, że skończyli to dzisiaj. Ile można słuchać o powrotach 1:3.

    0
  5. Prośba do psychofanow Lebrona aby zaczekali kto wygra finały zanim będa się tak podniecać. Przypomnę tylko, że poprzedni sezon pokazał kim był Lebron bez Davisa czy jakiejkolwiek innej gwiazdy. I ten Zachod co tak ograł na luzie to jest z nim w karierze 3 – 6 wiec spokojnie.

    0
  6. Być może największym wygranym tych playoffów w Denver jest Grant. Wielkie czeki szybują w jego stronę.
    Choć z drugiej strony, signature shoes Murraya do grania w kosza pod Nike i Jokica dla starszych panów, wodoodporne, do prac w ogródku od Caterpillara też mogą czaić się za rogiem.

    0
  7. LeBron wielki. Odrobinę się przełamał w nocy z tymi rzutami z pół dystansu w 4 kwarcie, co?
    Lakers wygrali choć KCP nie sięgnął żadnej trójki. Czyli to już pewne. W tym składzie biorą Misia;) Nic już ich nie zatrzyma, jeżeli tylko tfu tfu nie będzie kontuzji. Trochę szkoda, że nie ma z nimi Avery Bradleya

    0