Wake-Up: Powrót Celtics Basketball, będzie Game 6

10
fot. League Pass

Miami Heat jeszcze nie są w finale.

Boston Celtics pozostają w grze. Nie zamierzali jeszcze opuszczać kampusu w Orlando i uratowali się rozgrywając swoją zdecydowanie najlepszą połowę tej serii.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

10 KOMENTARZE

  1. Boston znakomita druga połowa. Fajnie radzili sobie ze strefą. Dużo pick & rolli i agresywnie atakowali kosz. Jayson Tatum dobrze wypada w tych elimination games :) Theis świetna robota na deskach, fajny pomysł Stevensa z wpuszczeniem Kantera w drugiej kwarcie, bardzo dobrą dał zmianę.

    W Miami na plus Dragić i Robinson. Zwłaszcza Dragić, bo bez niego w trzeciej kwarcie byłaby straszna lipa. Bamowi chyba jednak ten nadgarstek trochę przeszkadza w grze, zobaczymy jak będzie w Game 6.
    Mam wrażenie, że Butler zbyt pasywny i tak jak zostało to wspomniane w artykule po dobrym później nagle nie wiadomo dlaczego człowieka nie ma. Aczkolwiek wydaje mi się że na Game 6 będzie gotowy. Poza Herro ławka niewiele wnosi do gry.

    Do niedzieli!

    0
  2. Dla moich oczu Boston ma po prostu lepszy zespół. Kwestia awansu siedzi tylko w ich głowach bo jak grają na normalnym poziome to wyglada to tak jak w drugiej połowie.
    Żadna tam przewaga Miami jeśli chodzi o ławkę bo jedni i drudzy grają w powiedzmy 7.
    Ponieważ kibicuje LA to trzymam jednak za Miami bo tam jest po prostu mniej talentu na przeciwstawienie się lakersom.
    Jeśli w Twoim zespole pierwsza opcja w ataku jest Dragić i prowadzisz w finale konferencji to świadczy tylko o tym jak dziwny jest ten sezon i cała konferencja wschodnia.

    0
    • Myślę, że każdy kto śledzi tą serię zdaje sobie sprawę, że równie dobrze to Boston mógł przed dzisiejszym meczem prowadzić 3:1.W Heat jest więcej graczy, którzy mogą błysnąć ale to Celtics mają rasowych All Starów.Gdy Brown, Tatum i Kemba grają na swoim poziomie bardzo trudno pokonać ten zespół.W przypadku Miami zaś, dobry występ Adebayo, Dragica i Butlera to zazwyczaj za mało i potrzebują wspięcia się na wyżyny kogoś z trójki Herro, Robinson, Crowder.
      Uwielbiam Butlera, ale on musi w takiej serii jak ta zagrać jak superstar, rasowy lider.
      Tymczasem gra zrywami i przez większość czasu na parkiecie jest niewidoczny.Heat potrzebują kogoś kto będzie potrafił przejąć mecz tak jak w Celtics potrafi to Tatum czy Brown bo przy tak ciasnej obronie zadaniowcom gra się bardzo ciężko.

      0