Po czterech spotkaniach na pytanie „kto w tej serii efektywniej wykorzystuje mismatche?” można by było odpowiedzieć tak: oczywiście LA Clippers. Po meczu numer pięć, i zwłaszcza po drugiej połowie meczu szóstego, odpowiedź uległa zmianie.
Nawet jeśli Game 7 nie dotrwa do crunch-time, to ponownie rozstrzygnie się na płaszczyźnie wykorzystywania najsłabszych obrońców. Clippers robią to świetnie w pierwszych połowach. Nuggets w drugich. A to w drugich wypadają kwarty czwarte.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dziękuje za analizę,uwielbiam czytac autora.
Mecz numer 7 wygrają Clippers,po to aby w WCF przegrać w najlepszym przypadku 2-4 z Lakers.
A jest ktoś ciekawy w sztabach trenerskich po obu stronach?- teraz to chyba ich gra.
Czasem, mam wrażenie że jestem za głupi, by ze zrozumieniem najlepszego analityka w Polsce..
Później czytam drugi raz, wmawiając sobie ze już wszystko kumam, a następnie zostawiam serduszko na znak, docenienia pracy autora najlepszego podcastu o koszykówce w Polsce =PKS
Ps. Zostawcie serduszko, by Piotr nie zniechęcił się do pisania
P.K.S świetna nazwa podcastu. :D