1. Sebastian Bielas: Steve Nash 2004/05
2. BratyBe: LeBron James 2012/13
3. Między Rondem a Palmą: Stephen Curry 2015/16
zNYK:
Maciej Kwiatkowski i Znyk – znamy się od legendarnego spotkania w nieistniejącej już restauracji Bodega w dawnym budynku Partii PZPR, na którą Maciej przyszedł w koszulce Chicago Bulls, co miało zirytować mnie – rzekomego fana Knicks. Co to było 2011/12? Z czasem zaczęliśmy kręcić Między Rondem i Palmą i trwamy w zdrowiu i urodzie, ku zadowoleniu wielu i irytacji niektórych nie-słuchaczy. Myślę o naszym związku słowami następującej paremii: Czasem nie trzeba się rozumieć, żeby się pokochać.
“Cała burzliwa debata w #MRaP w poszukiwaniu absolutu była w istocie fasadą bo wybór mógł być tylko jeden. Sezon legenda. Sezon wyśniony. Sezon jedyny taki. Nikt tak nie zmienił gry w koszykówkę w ostatniej dekadzie jak on. Nikt tak nie wpłynął na rozwój i sposób myślenia o baskecie. Przewrót Sephanikański. To stawia go na równi z Mikanem, Chamberlainem i MJ’em. Graczami, którzy oddzielają epoki. Uwielbiam patrzeć na tę krzywą coronawirusa trójek Curry’ego w sezonie 2015/2016, która odkleja się od reszty NBA i przebija kosmos. Jednogłośnie, niezaprzeczalnie, wybrany korespondencyjnie MVP. Po prostu Steph. Najlepszy kumpel.”
Maciek, masz w szufladzie jakieś tracki Jimsona?
Ostatnio znalazłem WujotBeats – stara szkoła
Soft wybór, meh
Was akurat każdy zna ale: Przy wysyłaniu nam wyboru w pierwszej rundzie prosimy każdą z drużyn o przedstawienie się w 2-4 zdaniach.
Panowie, podane statystyki to aby na pewno są prawdziwe? 42,5 pkt i 3 przechwyty, serio? 🙂
Na sto posiadan
Skandal! Palma manipuluje!
przebiegłem szybko wzrokiem nie doczytując “drobnym drukiem” – thx Żbiku! 😉
Póki co każdy gracz ma staty per 100poss, więc zakładam, że to celowe działanie (i bardzo dobrze, bo można porównywać ludzi z różnych epok).
Steph aka miękki flet w finałach. Dobrze że łatwo go wyłączyć z gry. 😉
Emocje jak na grzybach przy tym czasie na wybór