
Za nami noc niespodzianek w NBA. Noc Carisa LeVerta, który ukradł mecz w Bostonie zdobywając aż 51 punktów. Zaskoczyli też Golden State Warriors i Minnesota Timberwolves.
Tim Duncan wystąpił w roli head coacha. LA Clippers wyprzedzili Denver Nuggets w walce o drugą pozycję. Sacramento Kings awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli Zachodu. A jeszcze zanim zaczęły się mecze byliśmy świadkami kolejnego kabaretu w Nowym Jorku.
San Antonio @ Charlotte 104:103 (49-58) D.Murray 21 – T.Rozier 20
Brooklyn @ Boston 129:120 OT (43-56) C.LeVert 51 – J.Brown 22
Minnesota @ New Orleans 139:134 (72-68) M.Beasley 28 – J.Holiday 27/10z/12a
LA Clippers @ Oklahoma City 109:94 (59-47) K.Leonard 25 – D.Schroder 24
Golden State @ Denver 116:100 (49-58) A.Wiggins 22/10a – P.Millsap 18
Toronto @ Phoenix 123:114 (61:68) P.Siakam 33 – D.Booker 22/10a
Philadelphia @ LA Lakers 107:120 (54-65) G.Robinson 25 – A.Davis 37
Washington @ Sacramento 126:133 (49:76) B.Beal 35 – D.Fox 31
1) W Bostonie od samego początku mecz układał się po myśli gospodarzy. Już w pierwszej kwarcie Jaylen Brown popisał się efektownym wsadem w kontrze, a Marcus Smart robił Mutombo na Jarrecie Allenie.
Celtics kontrolowali wydarzenia na parkiecie i po przerwie uciekli na 21 punktów przewagi. Przed czwartą kwartą było +17 i już nic nie miało się tutaj wydarzyć…
Skończyło się zaskakującym zwycięstwem Brooklyn Nets.
Ich comeback poprowadził fantastyczny Caris LeVert, który przez trzy kwarty niczym się nie wyróżniał, a potem nagle złapał ogień i był nie do zatrzymania. W czwartej kwarcie rozstrzelał się na 26 punktów i doprowadził do dogrywki wykorzystując wszystkie trzy rzuty wolne na 0.2 sekundy przed końcem. Nets chwilę wcześniej zdobyli piłkę dzięki Rodionsowi Kurucsowi, który wywalczył jumpball z Kembą Walkerem. LeVert nie miał miejsca do rzutu, był otoczony przez trzech rywali, ale został sfaulowany przez Smarta.
Marcus Smart with a pointless foul on LeVert to send this to OT… pic.twitter.com/AIBNeb3jQe
— Tony Clements (@TonyClementsTC) March 4, 2020
Nets wygrali czwartą kwartę 51-34.
Dogrywkę już zupełnie zdominował LeVert. Zdobył wszystkie 11 punktów swojej drużyny, podczas gdy grający w rezerwowym składzie Celtics zdołali trafić tylko jeden rzut. Gospodarze na początku doliczonego czasu gry stracili Smarta (14 punktów i 10 asyst) z sześcioma faulami, na samym finiszu czwartej kwarty Jaylen Brown (22 punkty) doznał urazu ścięgna podkolanowego, a już od początku drugiej połowy byli bez Gordona Haywarda (kolano). Do tego wracający po 5-meczowej przerwie Kemba Walker (21 punktów) był na limicie minut, który nie uwzględniał dogrywki. Natomiast Jayson Tatum opuścił mecz z powodu choroby.
That 50 was beautiful, Vert. Thank you for that masterpiece
— Kevin Durant (@KDTrey5) March 4, 2020
LeVert zakończył swój niesamowity występ z rekordowym dorobkiem 51 punktów (17/26 z gry, 5/10 za trzy, 12/18 z linii), a jeszcze przed czwartą kwartą miał ich tylko 14. Spencer Dinwiddie oglądał ten comeback i popisy swojego kolegi z ławki. Nie pojawił się na boisku w czwartej kwarcie i dogrywce, bo dobrze spisywał się Chris Chiozza, który dopiero co w styczniu podpisał z Nets two-way kontrakt. Nets przerwali serię czterech porażek.
The Nets' Caris LeVert had 14 points in the 1st 3 quarters and 37 in the 4th quarter and overtime of Brooklyn's win at Boston Tuesday.
Nobody over the last 20 seasons has scored more in the 4th quarter/OT. pic.twitter.com/Fvv0EnQFI3
— ESPN Stats & Info (@ESPNStatsInfo) March 4, 2020
Po meczu Smart miał jeszcze coś do powiedzenia sędziom
Marcus Smart vs the Refs! pic.twitter.com/3ColJlI90F
— Ballislife.com (@Ballislife) March 4, 2020
2) LeBron James i Jayson Tatum zostali wybrani zawodnikami minionego miesiąca.
LeBron James and Jayson Tatum were just named West and East Player of the Month by the NBA
— Marc Stein (@TheSteinLine) March 3, 2020
3) Gregg Popovich opuścił mecz w Charlotte z powodu “personal business”, więc w roli trenera zadebiutował Tim Duncan. Poprowadził San Antonio Spurs do zwycięstwa, ale była to bardzo wymęczona i szczęśliwa wygrana. Goście fatalnie zaczęli, przegrywając 17 punktami po pierwszej kwarcie. Potem systematycznie odrabiali straty i w końcówce czwartej kwarty wyszli na prowadzenie. Mieli jednak mnóstwo szczęścia, że je utrzymali, bo przez ostatnie dwie minuty już nie zdobyli punktu. Hornets mogli rzucić game-winnera, ale James Borrego nie poprosił o przerwę przed ostatnią akcją, a Terry Rozier źle odegrał w penetracji i stracili piłkę. Przegrywali tylko jednym punktem, było jeszcze 6 sekund na zegarze, ale zdezorientowani zawodnicy gospodarzy nie faulowali i Spurs uciekli ze zwycięstwem.
__________________________________
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Dokładne informacje i instrukcja jak wygląda proces zakupu znajdują się na stronie FAQ
Jeśli nadal masz wątpliwości, zapraszamy do naszej sekcji z darmowymi artykułami, gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 49 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 360 dni | 159 zł |
Jak zabraknie znanych nazwisk, to zawsze mozna wyrzucac z hali losowo wybranych kibicow. Najwazniejsze, by byc konsekwentnym w tym, co sie robi od lat!
Tylko patrzeć jak koszulka Ewinga zniknie spod kopuly MSG
dobre ;)
Marcus (not so) Smart
Był faul Smarta? Bo ja z tego ujęcia nie widzę.
Czy to była w ogóle akcja rzutowa? Wygląda jakby LeVert nawet nie patrzył w stronę kosza przy tym potrojeniu, bardziej jakby rozglądał się za podaniem.
Dla mnie bez faulu
Jakiś inny filmik widać oglądamy, bo ja nie widzę, żeby Smart trafił w cokolwiek poza ręką LeVerta. Dla mnie oczywisty faul 😛
Brawo, prawidłowa analiza :)
Sytuacja raczej oczywista ale mimo wszystko widać w tobie potencjał :)
Zapraszamy na kurs sędziowski na jesień, nie pamiętam czy dobrze kojarzę ale chyba kiedyś mówiłeś że masz ochotę pobiegać z gwizdkiem :)
Ty się nie śmiej ze starych ludzi z pasją. Nie moja wina, że niedługo już tylko bieganie z gwizdkiem zostanie i byle nie za szybko 😂😂😂
Broń Boże, przecież wiesz, że sam jestem starym człowiekiem z pasją :)
Bo w tym zawodzie nie ma zmiłuj, na boisku musisz być “szybszy od najszybszego” i zawsze pierwszy na linii dlatego pozostał mi stolik i dydaktyka :)
inna kwestia, mam wrazenie, ze Paul George nigdy nie gral w OKC, to jakis zapomniany koszykarz (=legacy)