Za nami noc niespodzianek w NBA. Noc Carisa LeVerta, który ukradł mecz w Bostonie zdobywając aż 51 punktów. Zaskoczyli też Golden State Warriors i Minnesota Timberwolves.
Tim Duncan wystąpił w roli head coacha. LA Clippers wyprzedzili Denver Nuggets w walce o drugą pozycję. Sacramento Kings awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli Zachodu. A jeszcze zanim zaczęły się mecze byliśmy świadkami kolejnego kabaretu w Nowym Jorku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jak zabraknie znanych nazwisk, to zawsze mozna wyrzucac z hali losowo wybranych kibicow. Najwazniejsze, by byc konsekwentnym w tym, co sie robi od lat!
Tylko patrzeć jak koszulka Ewinga zniknie spod kopuly MSG
dobre ;)
Marcus (not so) Smart
Był faul Smarta? Bo ja z tego ujęcia nie widzę.
Czy to była w ogóle akcja rzutowa? Wygląda jakby LeVert nawet nie patrzył w stronę kosza przy tym potrojeniu, bardziej jakby rozglądał się za podaniem.
Dla mnie bez faulu
Jakiś inny filmik widać oglądamy, bo ja nie widzę, żeby Smart trafił w cokolwiek poza ręką LeVerta. Dla mnie oczywisty faul 😛
Brawo, prawidłowa analiza :)
Sytuacja raczej oczywista ale mimo wszystko widać w tobie potencjał :)
Zapraszamy na kurs sędziowski na jesień, nie pamiętam czy dobrze kojarzę ale chyba kiedyś mówiłeś że masz ochotę pobiegać z gwizdkiem :)
Ty się nie śmiej ze starych ludzi z pasją. Nie moja wina, że niedługo już tylko bieganie z gwizdkiem zostanie i byle nie za szybko 😂😂😂
Broń Boże, przecież wiesz, że sam jestem starym człowiekiem z pasją :)
Bo w tym zawodzie nie ma zmiłuj, na boisku musisz być “szybszy od najszybszego” i zawsze pierwszy na linii dlatego pozostał mi stolik i dydaktyka :)
inna kwestia, mam wrazenie, ze Paul George nigdy nie gral w OKC, to jakis zapomniany koszykarz (=legacy)