Atlanta Hawks wygrali w piątek w San Antonio po raz pierwszy od 22 lat, do gry po ponad miesięcznej przerwie wrócił Karl-Anthony Towns, a Ja Morant i Memphis Grizzlies wrócili do nas po baaardzo długich dwóch dniach przerwy, żeby wygrać siódmy z rzędu mecz.
Siedem meczów rozegrano w piątek. W mały dołek wpadli Oklahoma City Thunder, drugi z rzędu raz przegrali San Antonio Spurs, Luka Doncić trafił za to career-high 8 trójek przeciwko Portland i Dallas Mavericks są już całkiem bezpieczne 12 meczów powyżej 0.500, choć cały czas grają bez Kristapsa Porzingisa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Miami miało odpowiedź praktycznie na każdego z OKC plus świetną obronę i w pomalowanym i na obwodzie … choć Krzysiek się starał
Ktoś z trójki Memphis, Atlanta, New Orleans zdobędzie w ciągu 3 lat mistrzostwo.
Odważnie
Bardzo odważnie. Gdyby wymienił Dallas, nawet bym przyklasnął :)
W tej lidze jedyna rzeczą , ktorą da sie przewidziec jest fakt , że za chwile jakis kluczowy gracz zlapie kontuzje, niszczaca plany jego druzyny. Zagadka pozostaje jedynie nazwisko zawodnika i nazwa ekipy.
Nie zdobędzie
Ktoś miał widzę intensywny piątek
Chlopaki, trolujecie z innego konta jak Durant?
Ciężko być w tym sezonie kibicem San Antonio. Kiedy myślisz że idzie ku dobremu od razu wszystko znów się sypie. Drużyna wygląda jak grupa ludzi, którzy przychodzą odfajkować dzień w pracy której nawet nie lubią. Może Forbes i White to przeciętniacy, w których chcielismy widziec coś więcej bo to Spurs. Murray poza obrona wszystko inne ma poniżej ligowej średniej (test oka). Może tam po prostu już nic nie ma, tylko zgorzkniały, nerwowy, nie mogący się pogodzić ze zmianami Pop:(
Dokładnie tak. Ciężko wygrać mecze, jeżeli w decydującej kwarcie spotkania na parkiet wychodzą razem gracze, którzy posiadają obecnie najgorszy Defensive Rating – BIG3 Forbes 117, Beli, 117, Mills 115 (White 114)! Podobnie było w Miami jak i wielu innych spotkaniach w tym sezonie. A co do Forbes’a nazywając go przeciętniakiem, jest to nieuzasadniona, wręcz obrażająca zniewaga dla tego słowa ;) White? bardzo nierówny, niemrawy gracz potrafiący zagrać świetne spotkanie, gdzie z kolei w kolejnych meczach nie widać u niego chęci, zadziorności i zapału do gry. Może to wynika z małej liczby minut na parkiecie i roli jaka wykonuje (oddaje bardzo mało rzutów). Patrząc na graczy, to w formie są zawodnicy, którzy zapier …. ponad 30 minut na mecz DeMar(34) & LaMarcus(33), a trzecim pod względem minut graczem jest DPOY&MIP Bryneusz 25.9 minut na mecz.
Któryś już raz zapętlam sobie to podanie Moranta do Jacksona – co to jest za gość, no powiedzcie no :)
Niech lecą Misie po 10 zwycięstw z rzędu…
2019/2020
Starszy pan z siwą brodą vs. “debiutanci” lub “drugoroczniacy” na ławce trenerskiej:
0-2 Lloyd Pierce ATL
(T.Young vs Spurs śr. 30pkt. 11as. 11/19 za3 & C.Reddish 17pkt. 8/10 za 3)
0-2 Ryan Saunders MIN
1-2 Taylor Jenkins MEM
0-1 John Beilein CLE
Highlight akcji bez pkt? Juz tutaj jestesmy?