Największą historią dzisiejszej nocy w NBA będzie oczywiście wizyta Kawhia Leonarda w Toronto. Przed meczem odbędzie się mała ceremonia, podczas której odbierze on swój mistrzowski pierścień, a kibice podziękują mu za ten wspólny, jakże udany poprzedni rok. Kanadyjczycy to mili ludzie, dlatego doceniają to, co zrobił dla ich drużyny i rozumieją, że po prostu chciał wrócić do domu, w rodzinne strony. Zostawił im puchar, to wystarczy. Poza tym o Toronto i o swoim byłym już klubie zawsze wypowiadał się w samych superlatywach. Dlatego oczekuje się bardzo ciepłego przyjęcia Kawhia w Scotiabank Arena i zupełnie innej atmosfery niż dwa dni temu w Indianie, gdzie Paul George słyszał tylko głośne buczenie.
Już zresztą trwa wymiana uprzejmości. Toronto Raptors na swoim twitterze opublikowali tribute video:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Ja Morant wrócił w wielkim stylu (…)zachwycał swoimi zagraniami, zdobył 26 puków” A ile zdobył pinów? :D
Ciekawy cytat z Moranta. Zawsze jak ogladam mecz to mysle o tym czy ktos skreci noge jak George (choc wiem, ze on nie o kamerzyste) bo on jest na prawde blisko i jest to niebezpieczne.
NYK vs GSW to chyba dla Znyka będzie coś jak el Classico tego sezonu :)
Tak ponudze, ale ten klasyk NYK vs GSW dla zNYka mógłby przerodzić się w impresje na 6g ;)
W depresję?
W presję ! :)