Śnieg spadł w niedzielę i w Słupsku, i w Cisnej, i w Stanach Zjednoczonych (i w Kanadzie też spadł śnieg). Rozpoczął się grudzień. Dla zawodników nadchodzi więc czas boiskowego, przedświątecznego błoćka, – tempo spada, wkrada się rutyna, wchodzi znużenie, rośnie ryzyko kontuzji – podczas gdy GM’owie zmuszeni są do pierwszych ocen i konkluzji. Na horyzoncie majaczy już data 15. grudnia – pierwszy dzień, kiedy można handlować tegorocznych wolnych agentów.
Chociaż zbliżamy się do 170. dnia bez jakiekolwiek wymiany, nie ma jednak co specjalnie liczyć na to, że te wydarzą się już za niespełna dwa tygodnie. Na początku grudnia (podejrzewam) można się bowiem tylko pospieszyć z definitywną oceną i pod presją opinii publicznej chcieć szybko umościć się na wysokim koniu i ocenić pole bitwy. Można popełnić błąd: czyjś indywidualny dołek potraktować jako raka jedzącego zespół. Można taki czy inny błąd popełnić, chyba że wcześniej przewidywało się z większym przekonaniem, że wydarzą się rzeczy, które w rzeczywistości faktycznie się wydarzyły.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Macku ja cie prosze Ty pisz mi te pigulke meczow na samym koncu pliz.
nie wiem co mam Ci odpisać, bo nie ja rano pisałem Wake-Up, jeśli o to chodzi;)
Aha, ja wiem kiedy piszesz nawet bez czytania.
cieszę się, to o jaką pigułkę meczów chodzi?
Wszystkie na raz na samym koncu tekstu. Jeden pod drugim. Jak zawsze robi Adam.
dobra
Kiedyś to były Dniówki … wszystko w pigułkach … łatwe do przełknięcia …
Teraz się trzeba prosić o jedną …
Nie ma lekko …
Narzekali ludzie na literówki, to mają 😀
Patrzcie kto właśnie gości na polskiej ziemi:) Wielki szacunek za powód wizyty. Nie słyszałem wcześniej o zaangażowaniu Raya w sprawy szerzenia wiedzy o Holokauście, pewnie nie jestem jedyny.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,25467508,ray-allen-w-polsce-intymna-wizyta-bylego-gracza-nba-chce.html