Dniówka: Miesiąc pierwszych poważnych konkluzji

9
fot. AP Photo

Śnieg spadł w niedzielę i w Słupsku, i w Cisnej, i w Stanach Zjednoczonych (i w Kanadzie też spadł śnieg). Rozpoczął się grudzień. Dla zawodników nadchodzi więc czas boiskowego, przedświątecznego błoćka, – tempo spada, wkrada się rutyna, wchodzi znużenie, rośnie ryzyko kontuzji – podczas gdy GM’owie zmuszeni są do pierwszych ocen i konkluzji. Na horyzoncie majaczy już data 15. grudnia – pierwszy dzień, kiedy można handlować tegorocznych wolnych agentów.

Chociaż zbliżamy się do 170. dnia bez jakiekolwiek wymiany, nie ma jednak co specjalnie liczyć na to, że te wydarzą się już za niespełna dwa tygodnie. Na początku grudnia (podejrzewam) można się bowiem tylko pospieszyć z definitywną oceną i pod presją opinii publicznej chcieć szybko umościć się na wysokim koniu i ocenić pole bitwy. Można popełnić błąd: czyjś indywidualny dołek potraktować jako raka jedzącego zespół. Można taki czy inny błąd popełnić, chyba że wcześniej przewidywało się z większym przekonaniem, że wydarzą się rzeczy, które w rzeczywistości faktycznie się wydarzyły.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

9 KOMENTARZE