Obok nas stoi cały ten basen brudnych spraw związanych z New York Knicks i gdyby tylko liście pływały po tafli, a nie też rattanowe meble i martwe ptaki. Lata mijają i coraz trudniej wczuć się w problemy Knicks. Tak jakbyśmy nagle nie chcieli słyszeć i rozmawiać już o jednym z najpopularniejszych klubów lat 90-tych. Tak jak kilkunastoletni syn mojego kolegi, który dostał od ojca czapkę Knicks i zareagował “Tato …co za siara”.
Tak jak Kevin Durant, który kilka tygodniu temu powiedział, że Knicks w ostatnich 20 latach byli tak źli, że ci nowi, młodzi gracze najzwyczajniej nie czują, że gra w Madison Square Garden, dla tych kibiców i tego klubu, to coś równie specjalnego, jak było jeszcze choćby dla pokolenia samego Duranta. Ile to już, niemal 50 lat od kiedy nie zdobyli mistrzostwa? Z jedną wygraną play-offową serią na przestrzeni blisko dwudziestu lat?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Kristaps Porzingis trafia już tylko 40% rzutów za trzy, choć dobre 38% za trzy (21/56)” Redaktor Kwiatkowki elegancko “PrzyAdamił”, aż zerknełam, kto jest autorem;)
:))))))
a to nie było tak, że Stephen A. Smith był out?
a może jednak podatek Moreya się nieco przeterminował (w tej kwestii)?
Knicks za te ostatnie lata ssania w NBA powinni spaść do drugiej ligi. Nie ma niższej ligi ?
Powinni zrobić – dla nich.
Mianować G-league niższą ligą. Co roku 1 zespół z każdej konferencji G-league zastępowałby po 1 zespole z NBA. New York Knicks i Winchester Knicks od dobrych kilku lat graliby przeciwko sobie w tej samej lidze ;)
Knicks są fascynujący (w każdym elemencie istnienia poza samą grą w koszykówkę). Każdego można tam obwinić. Tego zespołu nie da się naprawić jedną czy dwiema zmianami, tam nic nie jest takie jak być powinno. Nawet jak zatrudnisz najlepszego z dostępnych trenerów, to będzie on musiał grać składem, który nie ma sensu, odpowiadać przed managementem, który dobrał taki bezsensowny skład, i jeszcze mieć nad głową właściciela, któremu widocznie nie zależy na kulturze wygrywania.
Fizdale, niezależnie od tego czy jest dobry czy nie, padnie ofiarą tej sytuacji. Z jednej strony sensownie byłoby ogrywać młodych, ale ci póki co (poza Barrettem) zawodzą. Z drugiej strony jest presja na wyniki, więc żeby ratować dupę, gra najlepszymi dostępnymi zawodnikami. Problem w tym, że ci zawodnicy za rok już pewnie nie będą w Knicks, więc grają pod siebie, nie pod zespół.
I tak oto minie nam na Manhattanie rok 2019, 2020, 2021, 2022, …
Prosze blagam pliz o 5 na 5 z Knicks. Bede sie uczyl na pamiec a komentarze cytowal na wigilii!
Dniòwka jak zawsze super.
A mam pytanie co z Palma?
Od tygodnia nie było
Szkoda bo sucham zwasze I mam nadzieje że nagracie jak najszybciej.
Pozdrawiam
Gramy jutro. :)
I za to Was szanuje!
Jutro jest definicją względną :D
a po All Star i w playoffs LeBron zacznie miażdżyć i wtedy red. Maciek będzie pisał, że on przecież zawsze wiedział, ze to zasłona dymna i load selfmanagament Króla.. Narracje :-)
Wyraźnie najrówniejszy mecz przyszłej nocy potraktowany po macoszemu. Po raz kolejny Lakersi spychani na margines ligi niczym NYK zachodu. Jak pykną misia to pewnie 6G poświęci na komentarz jeden akapit i przejdzie do przygotowań Bobcats do draftu. Trochę się tu prywatny folwark rednacza Kwiatkowskiego zrobił jak Kurskiego w TVP. Ja rozumiem, że można mieć swoje sympatie i antypatie, ale ostatnio jako fan Lakers czuję się tu jak “ciapaty” gej na marszu ONRu.
To najlepszy komentarz jaki w tym sezonie czytałem. poprawię się, obiecuję:)
Będę patrzył na rączki co tam w klawiaturę klepią 😉
Ostatnio ktoś się pieklił, że w dniówce jest cały wstęp o Lakers, a oni nawet wtedy nie grali. Także wiesz…
Ten wstęp był jak raport z oddziału geriatrycznego…
@Behemot, to byłem ja. Wczoraj też miałem się przypierdolić, że w Dniówce sporo o niegrających Dallasa, ale później stwierdziłem, że dam sobie z tym spokój. Widocznie to taki sposób Maćka na Dniówkoflesza (Fleszniówkę?). Tak czy inaczej, źle się tego nie czyta, więc co się będę gorączkował :)
Poważnie, mało o Lakers? W każdej Palmie Panowie rozmawiają o LAL i kilka razy były o nich długie akapity na 6graczu, Przerwa też jest nimi naszpikowana. Fakt, Maciek bardzo dużo pisze o Chornets i pewnie wielu to przeszkadza, ale LAL są jednym z najczęściej opisywanych tu zespołów jak do tej pory.
Nie chodzi o ilość, chodzi o jakość 😉