1) Czy Zion Williamson to następny LeBron James?
Maciej Kwiatkowski: Nie. Dwie bardzo poważne kwestie działają przeciwko Zionowi, obie są niezależne od jego obecnej klasy sportowej. Pierwsza to czerwone flagi dotyczące ratio jego wagi do wzrostu, druga dotyczy tego czy będzie w stanie poradzić sobie z presją porównań do Króla i poskromić ogromny hype. Przede wszystkim jednak Williamson jest innym graczem niż LeBron, w dodatku innym graczem w innej erze. James to bardziej lub mniej wysoki rozgrywający, Williamson to niski center – Julius Randle z atomówką w dupie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Zion to taki bardziej efektowny Barkley i taką pewnie gwiazdką zostanie.
Bardzo dobry scenariusz dla niego i świetny dla nas!
O ile potencjał na zdrowie jak Greg Oden nie zatrzyma szybko jego kariery.
“Zion to taki bardziej efektowny Barkley”
:)))
Spieszmy się zapamiętywać graczy bo tak szybko odchodzą …
Cóż, zobaczymy … poprzeczka jest ustawiona baaardzo wysoko.
BTW
Chuck podczas przygotowań do IO w LA w 1984 (na które nie pojechał)
ważył dokładnie tyle samo ile Zion w tej chwili czyli 284 funty (129 kg).
Z tym, że Chuckster miał poniżej 195 cm :)
Zaion ma przed sobą w chuj roboty żeby zbliżyć się do Barkleya.Bardzo wątpie czy to w ogóle osiągalne.
Starsi kibice Nba nacpewno pamietaja że przychodził juz do ligi podobny gracz jak Zion. Może nie tak hajpowany bo to nie byly czasy facebooka instagrama i tweetera. Tym graczem byl Larry Johnson absolutna gwiazda uniwersyteckiej koszykówki. Co prawda nie tak skoczny ale poteznie zbudowany atletyczny gracz. Niestety kontuzje zniszczyły mu karierę i obawiam sie ze tu tez moze byc problem z kontuzjami. Jednak Lebron to pod tym wzgledem freek.