Problemy są po to, żeby je rozwiązać.
Taki przekaz powinien zagościć w polskiej szatni po trzech porażkach w Hamburgu na dwa tygodnie przed pierwszym meczem Mistrzostw Świata.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
super się oglądało Shroedera. Jego przewaga indywidualna, szybkość, ruchy były niesamowite na tle innych graczy i naszych rozgrywających robiących 2 razy więcej kozłów niż on. KOT
A przecież rzucać nie umie..
Tak, ale zwinnością i szybkością Schroeder wyróżnia się także w nba, a nasi przez 3 kwarty nie pozwolili mu na zdominowanie gry, był 0/8 za 3. Nie było zatem źle, problem zaczął się gdy zaczął trafiać za 3 seriami i to ustawiło mecz.