Los Angeles Lakers mają już Anthony’ego Davisa, ale teraz kluczowym pytaniem pozostaje to, czy będą w stanie dodać jeszcze jednego gwiazdora z rynku wolnych agentów? Bo co z tego, że pojawiają się gorące plotki o tym, że mogą pozyskać Kembę Walkera, Kyrie’go Irvinga czy nawet Kawhia Leonarda (choć on podobno jeśli już przeniesie się do LA, to dołączy do Clippers), skoro na razie nie mają wystarczających środków, żeby zaproponować maksymalny kontrakt.
Jak już wszyscy wiemy, główną przeszkodą jest timing i moment, w którym transfer z New Orleans Pelicans zostanie sfinalizowany. Dlaczego? Chodzi o to, że łącznie kontrakty Lonzo Balla, Brandona Ingrama i Josha Hart wynoszą $17.9mln i jest to niewystarczająca suma, żeby przejąć $27.1mln Davisa, a to jest pensja jeszcze bez bonusu. Taki transfer jest jednak możliwy, ponieważ Lakers mają wolne środki i różnicę pokryją wykorzystując swój cap space. Tylko, że w ten sposób zmieszają swój cap space, który chcieliby użyć na zakupy na rynku wolnych agentów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ta liga tak nap… ale Adam wreszcie k… napisał!
To się kurwa w głowie nie mieści ile w tym gościu jest zapału!