Dniówka: Krajobraz po wymianie Anthony’ego Davisa

21
fot. Icon Sportswire / Newspix.pl

NBA zapierdala, nie dając nam nawet chwili wytchnienia. Już w czasie Finałów uwagę od tej decydującej walki o mistrzostwo odciągały plotki dotyczące przyszłości Anthony’ego Davisa czy Kyrie’go Irvinga, ledwie co Toronto Raptors podnieśli puchar, Kawhi Leonard już był pytany o plany na offseason, a teraz jego drużyna nie pozostała głównym tematem nawet do czasu swojej mistrzowskiej parady (odbędzie się dzisiaj), ponieważ AD został wytransferowany.

NBA zapierdala, ale akurat w przypadku tej wymiany musieliśmy kilka miesięcy poczekać, żeby stało się to, czego wszyscy oczekiwaliśmy. To, co wydawało się tak nieuniknione, bo Anthony Davis musiał wylądować u LeBrona Jamesa. Nie było tylko wiadomo kiedy to się stanie i czy między wyprowadzą z Nowego Orleanu, a dołączeniem do Los Angeles Lakers, będzie miał jeszcze gdzieś przystanek na jeden sezon. Ostatecznie bezpośrednio przenosi się do LA, ponieważ David Griffin i Rob Pelinka zrobili to, czego w lutym nie byli w stanie Dell Demps i Magic Johnson, gdy ich negocjacje przysłoniły wzajemne zarzuty o działanie w złej wierze. Ale też teraz Lakers mieli więcej do zaoferowania, a New Orleans Pelicans skupili się na wyciągnięciu najlepszej oferty zamiast upierać się, że nie ugną się presji Richa Paula i nie będą uczestniczyć w tworzeniu gwiazdorskich Lakers. Na koniec każdy dostał to czego chciał i wszyscy są zadowoleni.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (776): Trade Anthony’ego Davisa
Następny artykułRockets chcą w wakacje pozyskać top zawodnika

21 KOMENTARZE

  1. Nie kumam po co przeklinać? Nic się nie dzieje, zero emocji i drugie słowo to przekleństwo. Co chcesz tym udowodnić Adamie? Że jesteś kozak, maczo? O co chodzi? Czy po prostu koszykówka to sport dla gangsterów i co chwile powinno się kurwami i chujami rzucać?

    0