Dogrywka w Bostonie, duża niespodzianka w Oakland, kontuzja LeBrona Jamesa i dwóch zawodników z dorobkiem 40 punktów – można narzekać na te świąteczne mecze, ale w tym roku nie można było narzekać na to, że nic się nie działo. Już dawno w pierwszy dzień Świąt NBA nie dostarczyła tylu historii. Wczoraj też sporo się działo, ale sporo błędów i dziwnych rzeczy, jakbyśmy nadal byli jeszcze pijani i tak to zresztą wygląda co roku w tym okresie międzyświątecznym. Niby tylko kolejny dzień sezonu regularnego, niby normalny dzień pracy, ale wszyscy tacy jacyś poświąteczni.
Dzisiaj ponownie obejrzymy w akcji niemal wszystkie drużyny, które wystąpiły we wtorek, z wyjątkiem Oklahomy City Thunder, ale tylko w Milwaukee dojdzie do rewanżowego pojedynku. Najciekawiej zapowiada się spotkanie w Houston, gdzie zmierzą się dwaj najlepsi strzelcy świątecznego wieczoru. LeBrowi na szczęście nic poważnego się nie stało, ale nie pojechał z drużyną do Sacramento.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.