Warriors dodają kolejnego All-Stara, ale co dostaną od kontuzjowanego DeMarcusa Cousinsa?

62
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Tylko 24 godzin potrzebowali Golden State Warriors żeby odpowiedzieć na przenosiny LeBrona Jamesa do Los Angeles Lakers, nie pozwalając żeby cała uwaga skupiła się teraz tylko na nowej drużynie Króla. Drużynie, do której przeszedł też ich środkowy. Ale podczas gdy JaVale McGee przeniósł swoje talenty do LA, Warriors bardzo szybko znaleźli zastępstwo i zaskoczyli całą ligę ściągając do siebie kolejnego All-Stara. Przekonali DeMarcusa Cousinsa, który nie doczekał się dużej wypłaty od New Orleans Pelicans i zdecydował wykorzystać sezon powrotu po poważnej kontuzji na zdobycie mistrzostwa (i debiut w playoffach).

I oczywiście Warriors dostali go po bardzo promocyjnej cenie $5.3mln w ramach taxpayer mid-level exception. To było najwięcej, co mogli mu zaproponować. Warto przypomnieć, że pod koniec czerwca pojawiły się doniesienia, że Warriors będą sprawdzali czy za takie pieniądze nie uda się przypadkiem pozyskać DeAndre Jordana. Na to nie było szans, ale przejście Jordana do Dallas mocno skomplikowało sytuację Boogie’go, co ostatecznie pomogło wepchnąć go w objęcia mistrzów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

62 KOMENTARZE

  1. Czytam, na Twitterze że Boogie dostal propozycję gry tylko i wyłącznie od GSW. Konkretną propozycję. Tylko oni go rekrutowali. Jeżeli tylko oni okazali mu szacunek, dzwonili, zabiegali o niego, odwiedzili, to reszta ligi to banda baranów. Pytam się gdzie jest pozostałe 29 drużyn tej ligi? Gdzie oni kurwa są? To wina Boba Myersa że DMC wylądował u niego za paczkę gruszek? Jeżeli prawdą jest że reszta zespołów miała Boogiego w zadzie, to sami są sobie winni. Sami wepchali go w ramiona mistrzów.

    Parafrazując słowa Joanny Szczepkowskiej napiszę – 2 lipca 2018 roku skończyła się w USA koszykówka NBA. Tylko to nie GSW ją wykończyli…

    0
    • Spokojnie, to ciągle Boogie, a nie Olajuwon… Tylko oni okazali mu szacunek. Hah. Raczej tylko oni mają ten komfort, że mogą sobie spokojnie czekać aż wyzdrowieje. W ogóle słowo szacunek i Cousins to śmieszne zestawienie.

      0
          • Nie wiem, w przeciwieństwie do redakcji 6G nie siedzę w głowie żadnego gracza NBA. Podobno nikt inny nie spróbował/nie chciał dodać go do rosteru, więc się nie dowiemy.

            0
          • Widzę, że nie bardzo chwytasz clue sytuacji. Sęk nie w tym jaki finalnie zespół wybrałby DMC (bo tego się już nie dowiemy), tylko kto w ogóle próbował go rekrutować. Nikt prócz GSW. Ponoć Boston i Waszyngton tylko badały sytuacje!!! Mamy kuźwa ponoć najlepszego w NBA “dużego” dostępnego na rynku i tylko jeden zespół się o niego stara?! WTF?!
            Gdzie był rzekomo świetny R.C.Buford? Tak bardzo Spurs jebią się z Kahwim że nie starczyło czasu na Cousinsa? A tak swoją drogą to w świetle ostatnich doniesień o tym, że Leonard zamierza nie trenować i nie grać w przyszłym sezonie jeżeli nie trafi do LAL, koleżka jawi mi się jako największy cancer szatni ostatniej dekady. Wysłałbym go jakiejś Atlanty, na Bruklin, gdziekolwiek, choćby za paczkę fajek…
            Czemu Danny Ainge nie poszedł all-in? Co miał do stracenia?
            A reszta GM-ów?
            Gdzie był Magic Johnson? Konstruował ALL-CancerTeam NBA? Czekam aż podpisze z powrotem Izajasza, wyłyka kontrakt JR’a z Cle i kupuję tonę popcornu by oglądać tę dramę. Magic buduje #SzarpSzuterTim. Rajon, Lance, Bonzo, Bruk, … Jak groteska, w świetle ruchów kadrowych LAL, brzmią teraz słowa LBJ’a o tym że potrzeba intelektu, koszykarskiego IQ by pokonać GSW.

            0
  2. Zważając na ruch LeBrona, Warriors przed nadchodzącym sezonem byli jeszcze większym faworytem do mistrzostwa niż rok temu o tej porze. Także jak to w jakiś sposób ma pierdolnąć, to lepiej z Boogiem niż bez niego, bo będzie to najbardziej epicki upadek w historii.

    0
  3. Ten ruch niczego nie przesądza. Warriors i tak zdobyliby tytuł z nim czy bez niego. Wyzdrowieje na playoffy a tam Warriors przejadą się gładko po NBA. I po roku odejdzie “bohater” z pierścieniem.

    Śmieszne będzie to jak fani Warriors będą przekonywać w czerwcu, jak Boogie będzie walił jakieś 20/10/5/1/1, że on wcale nie jest Allstarem, albo że Houston przecież wzmocniło się i oni też musieli. To będzie zabawne. Ta kultura w tym teamie to joke.

    P.S. Właśnie przeczytałem, że Draymond go rekrutował. Największa miękka faja w lidze, taf gaj od siedmiu boleści. Prawda jest taka, gdyby nie przyjście KD i kontuzje rywali, nie wiadomo czy w ogóle mieliby jakikolwiek tytuł.

    P.S 2. Roster w Lakers to już jakiś inny stan umysłu. Na rynku pełno two way playerów, a oni podpisują Rondo, Lance’a i Javalle’a 2 czy 3 lipca. Mają pięknie wypełniony skład nierzucającymi ballhoggerami (Rondo), do tego średniobroniącymi, z przerośnietym ego (Lance) lub półgłówkami typu McGee, bądź przepłaconymi role-playerami (KCP). Na miejscu Lebrona, zrobiłbym sobie rok wolnego i kazał Magicowi tankować. Z takim składem co najwyżej mogą powalczyć w kategorii “heheszka roku” na Złotych Malinach.

    Ogólnie muszę przyznać jaja w ..uj, bo zapomniałem, że Lakers stracili jeszcze Randle’a za darmo, nie zamieniając go w asset. To jest najbardziej spektakularnie spierdolony offseason w wykonaniu niby kontendera jaki pamiętam ostatnio. Ratuje ich tylko fakt, że podpisali jednoroczne umowy. Joke.

    Los Angeles Brainfarts

    0
    • myślę że jednak to nie są aż tak głupie działania jak myślisz. Jednoroczne kontrakty,sezon na przytrzymanie, zwolnienie Randla przed przyszłym offseason.

      Teraz wygląda to jak totalna porażka ale wierze że jest w tym dalszy plan.

      0
        • Co sezon zmieniam avatar na logo zespołu, który oglądam -> LAC, LAL (w przyszłym sezonie nie będę, bo nie lubię LBJa, więc wypadało zmienić), GSW (choć to logo mi się średnio podoba). Jeśli oglądanie cieszynek Roberta Sacre na końcu ławki Lakers i rozsypujących się Clippers w Play Offach nazywasz Bangwagoniarstwem to niech tak będzie. Rozumiem, że siedząc sobie w Polsce mogę kibicować tylko jednej drużynie? Ok, w latach 90 jarałem się Jordanem, to zmienie avatar na Bulls. Brzmi logicznie.

          0
          • Masz rację, ty nie jesteś bandwagoniarzem, tylko hejterem Lebrona. Już rozumiem. Mi to nie przeszkadza, każdy może hejtować/oglądać kogo chce. Na koniec dnia who cares.

            0
          • Jesteś jebanym przerzutem, jak chłopaki z huliganki Warriors albo Lakers, albo Clippers cie dorwą na mieście to skończysz w lesie i będziesz robił za karme dla dżdżownic!!!!!1!1!1!1!11111!11oneone11!

            0
    • Stary którykolwiek zespół podpisując boogiego za worek siana i paczkę landrynek byłby wychwalany pod niebiosa…to jest kradzież w biały dzień – kradzież naszej kibicowskiej nadziei na jakąkolwiek rywalizację w przyszłych plejoffach. Game over, nie da się ograć reprezentacji zachodu ASG na normalnych warunkach.
      Wyobrażacie sobie taki skład powiedzmy Lakersow z powiedzmy 2005 roku:
      Nash-Ray Allen-Lebron- Garnett-Shaq ?

      NBA, Quo Vadis?!

      0
    • A może nie chcieli się wypierdolić w prawdopodobnie chujowy kobtrakt i mieć powtórkę z Eltona Branda? W to miejsce maja Randle’a i może to być upgrade patrząc na zaangażowanie Boogiego w zeszłorocznej kampanii. Poza tym mają już Holidaya na ogromnym kontrakcie. Jak dla mnie Pels nie chcieli iść all-in i spokojnie poczekają na przyszły offseason, tymbardziej, że fajnie poradzili sobie w PO bez DMC.

      0
    • No właśnie, sam ruch jest bardzo smart, ale gdzie są pozostali? Śpią? Kuźwa zewsząd słychać jak to GSW psują ligę, ale gdy pojawia się okazja/promocja/wyprzedaż to reszta się przygląda co robi Bob. Jaja. Żeby nawet nie próbować?

      Zresztą im więcej info spływa tym bardziej wychodzi na to, że DMC wcale nie bardzo przebierał nogami by iść do GSW, tylko nikt inny go nie chciał… To już jest wręcz absurdalne…

      0
  4. Adam $ilver you are the best commissioner of the NBA. Really the best of the best. I hope that if Kawhi will refuse to play another season (again) you won’t do anything (again) because there’s nothing more important then $$$. There’s nothing more important then players running and ruling organisations and all of NBA. Also in those hard times players should be earning a lot more $$$

    0
  5. Warriors chyba wzięli Cousinsa po to, żeby się nie nudzić cały sezon. Na zasadzie “weźmy allstara po kontuzji, będzie ciekawie czy się wkomponuje, damy mu zdobyć mistrza to za rok znowu wam uciekniemy!”. Jeśli Cousins odegra jakąś rolę w ewentualnym mistrzostwie to może otworzyć niebezpieczny precedens na przyszłość, że co rok sobie zwerbują jakąś gwiazdę za grosze.

    0
  6. Przestańcie lamentować. Pare osób już to napisało to może być wielki joke, choć raczej nic nie przebije “71-no ring” i koń trojański. Warriors i tak byli bitym faworytem do tytułu. Przyjście na parkiet DMC nic tu nie zmienia. Ale poza parkietem może się i pewnie będzie się dziać. Oby tylko wyzdrowiał jak najwcześniej, tak aby w p-o wchodzili z pewna historia zdarzeń.

    0