Dziś w Palmie.
Psychologiczna wojna ze sroką dzieje się na ulicach miast i nikt nie jest bezpieczny. Czy powinniśmy móc do nich strzelać?
Rozmawiamy o Dolinie Charlotty Bobcat, Drafcie 2018 i profilowaniu graczy. Mówimy o kilku kolejnych prospektach, moich sleeperach i wcielamy się w role początkujących juciów. Mamy też zakład dotyczący Luki.
Sprawdzamy newsy ze szkół średnich w Los Angeles, etymologię słowa “mundial”, wraz z użyciem go w zdaniach i decyzję Detroit Pistons o zatrudnieniu Dwane’a Casey’a.
muzyka: Flight Facilities X Giselle “Crave You”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ray Manzarek był klawiszowcem Doorsów.
…wspolzalozycielem i mozgiem. Geniusz. Doors dawali na zywo bez gitary basowej i Manzarek podkladal linie grajac melodie naraz. RIP Ray.
Nie wierze ze to juz 5 lat.
Pełna zgoda.
Ray to top w kategorii muzyków – “Most Underrated”.
Jego partie klawiszy,do tej pory brzmią świeżo i jest to absolutnie oryginalna rzecz.
Dodatkowo agent Cooper grając jego rolę w filmie Stone’a,wykoślawił postać Raya przedstawiając go jako nudziarza i bufona.
Mr Mojo Risin spijał całą śmietankę.
IMO najbardziej atletycznym piłkarzem w historii był Roberto Carlos
*lewy obrońca
*168cm wzrostu
*10,6 sek na 100m
*jego strzały biły rekordy prędkości (najmocniejsze uderzenie miało podobno 179km/h)
Miał niesamowicie rozwinięte mięśnie uda. W 1998 roku zmierzono, że Roberto Carlos ma taki sam obwód jak Muhammad Ali, gdy zostawał mistrzem świata wagi ciężkiej.
Łatwy typ.U mnie w głowie od razu pojawił się Edgar Davids bardzo podobny gracz.Alexis Sanchez myślę że też fajna opcja + bardziej rozwinięty ofensywnie,niski środek ciężkości utrzyma się przy każdej piłce.
Ja bym od siebie dorzucił Garetha Bale’a
Bale CR7 Carlos Davids Sanchez to grupa o której od razu pomyślałem.Cięzko o zawodnika który miałby wszystkie cechy na koniec dnia C Ronaldo chyba tutaj wygrywa jednak.
Pierwsza myśl taka sama, gość miał udo jak sekwoja. Nisko położony środek ciężkości, pierdolnięcie z lewichy jak kiedyś Ronald Koeman :P Mega atleta.
Teraz pewnie C. Ronaldo. Choć sylwętkę fajną miał Didier Drogba.
Z nie piłkarzy np zapaśnik, rosyjski niedźwiedź, Aleksandr Karelin, ponoć gość w całej karierze przegrał tylko 2 walki i nosił lodówki na 8 piętra wieżowca na plecach. Ludzie bali się z nim walczyć, miał niebezpieczną technikę rzucania ludźmi o matę. Gdzieś w internecie pisze, że wygrał 887 walk. Kolos. Pamiętam trochę jego porażkę na IO w Sydney czy Atlancie. To była mega sensacja.
Jan Koller!!
Clippers według doniesień celują w Michaela Portera Juniora, co wydaje się całkiem sensownym rozwiązaniem z niższym pickiem – wysoki upside, tylko te plecy…
Jeśli chodzi o atletyzm w piłce, to wystarczy zobaczyć to: https://www.youtube.com/watch?v=iWT7f_YI8t0
Thierry Henry czyli szybkość, zwinność, technika, boiskowa inteligencja,wykończenie, każdy wiedział że będzie strzelał technicznie po długim słupku a i tak zawsze trafial, jako jeden z nielicznych miewał tzw kocie ruchy na boisku co u piłkarzy jest rzadkością.
Cristiano Ronaldo nigdy nie stał wśród najlepszych atletów w historii, bo środek ciężkości ma osadzony gdzieś na czubku głowy – wywraca się przy każdym kontakcie. Oprócz tego już kilka dobrych lat temu stracił sporo że szybkości i jest w tym względzie zwyczajnie ponad przeciętny. Wyskoku u piłkarzy się nie mierzy, więc ciężko ocenić.
Mimo mizernych warunków fizycznych znakomitym atletą jest Messi, który wygrywa pojedynki siłowe z wyższymi i cięższymi od siebie i niesamowicie twardo stoi na nogach.
Co do Charlotty, bo widzę, że dalej na tapecie.
Jakbyś Znyku chciał się tam wybrać na dłużej (bo Maćka z racji bliskości stron rodzinnych nie podejrzewam) to dosyć dobrze Ci to Maciek nakreślił. Byłem tam dwa razy na wakacjach z rodzinką i taki właśnie trochę mazurski klimat tam panuje: z dala od miejskiego zgiełku, jeziorko, lasek, wkoło dużo fajnych terenów do biegania lub jazdy na rowerze. No i jednak bliskość morza, bo za 15 minut autem jesteś na plaży. Plus parę ciekawych atrakcji dla dzieciaków, co z mojej perspektywy jest zawsze plusem :)
Ten amfiteatr rzeczywiście bardzo niepozorny z zewnątrz, a całkiem spory. Generalnie takie miejsce na wakacyjny chillout.
PS. Nie, nie płacą mi za reklamę Doliny, poprostu wpadłem w wakacyjny klimat i tęskno mi za urlopem, a jeszcze trochę muszę poczekać :)
Jack wisniewski z gornika – pilkarz, fighter i poeta :D
Wow! Doskonala Palma – i smiesznie i z sensem ;) o drafcie
Dziekuje!
What else is new? :)