Ostatnia noc już tyle godzin za nami, że nie potrzeba jej streszczać. W sobotę Boston Celtics zagrają w Houston w ramach obrony dobrego imienia Konferencji Wschodniej w koncepcji, w której potencjalny pojedynek Houston Rockets z Golden State Warriors ochrzczony (ochrzczany?) zostaje w tych dniach przedwczesnym Finałem NBA.
Pisałem cały tydzień, nie zrobię tego raz jeszcze: zobacz – jeśli ominąłeś – jak w czwartek Philadelphia 76ers wyglądali na tle tego, co teraz biega obok LeBrona Jamesa w Cleveland.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ale to wiadomo od dawna że jeśli Królowi się nie chce zapieprzać w obronie to dlaczego ziomkom którzy biegają obok Niego ma się chcieć? Mają walczyć dla Króla który za chwilę ich osieroci?
Paul jest jednym z niewielu graczy, których drużynom nie kibicuję, ale jemu życzę Mistrzostwa :)
Elewowac – jak to przeszło przez klawiaturę i nie pękł monitor, to ja nie wiem?
Monitor ani klawiatura nie pękły, bo “elewowanie” przez nie wcale nie przechodziło – to była niewytłumaczalna emerżęnsja ☺
Dobrze ze jest flesz. Flesz powinien być codziennie. Flesze w tym sezonie są najlepsze od początku kariery. Mam nadzieje ze prime będzie trwał przynajmniej tyle co Króla (bóg jest tylko jeden).