Wake-Up: Beverley zatrzymał Westbrooka, Celtics i Portland zainteresowani Bogutem

15
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

9 spotkań rozegrano ostatniej nocy i zdecydowanie najciekawiej było w Oklahomie, bo tam doszło do jednej z najlepszych rywalizacji w NBA.

Russell Westbrook zaliczył 7. triple-double z rzędu, ale Oklahoma City Thunder przegrali u siebie z Houston Rockets i przerwali passę 6 zwycięstw. LeBron James z kolei jest już na 9. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii ligi. Tragedia Timberwolves po przerwie to natomiast nic nowego. To, że Donatas Motiejunas dogadał się z Houston Rockets – tak.

Minnesota – Detroit 90:117 (Drummond 22/22)
Cleveland – Miami 114:84 (Love 28/15)
Oklahoma City – Houston 99:102 (Westbrook 27/10/10)
Boston – Toronto 94:101 (Lowry 34)
Sacramento – New York 100:103 (Cousins 28/12 – Carmelo 33)
Dallas – Indiana 111:103 (Matthews 26)
Milwaukee – Atlanta 110:114 (Parker 27 – Schroder 33)
Charlotte – Orlando 109:88
LA Lakers – Phoenix 115:119 (Lou 35 – Bledsoe 30/9a)

1) White on White Crime!

Prezydent Erdogan zbił piątkę ze strażą.

Westbrook miał 7. triple-double, a Harden prawie (21/9/12), ale Heezy trafił tylko 6 z 23 rzutów i miał 8 strat, a Brożmaker został nieco wyciszony i już w pierwszej akcji nabił sobie faul ofensywny wiesz na kim. Steven Adams rzucił career-high 24 punkty. Adams trafiał w zeszłym sezonie 58% rzutów wolnych – w tym 77%.

To był trochę męcz. Nic pięknego. To Patrick Beverley oczywiście irytował Westbrooka. Na końcu wkurzył, uśpił i wymusił airball:

 

Potem zrobił chest-bumping z Mikem D’Antonim.

“I almost knocked his ass over the scorer’s table. D’Antoni was almost out. That’s my guy, though, man.”

A Jeff Van Gundy w ESPN jechał dobrze:

“Wow Harden is like 6/23 but if he gets 1 more rebound his greatness is validated! (with the triple d)”

Ale Beverley to nie tylko róże i fiołki dla hejterów Westbrooka. Jak zareagujesz na ten flop Twojego Ulubionego Gracza?

 

2) Sprawdź ten filthy wsad Karla-Anthony’ego Townsa przy -25 punktach straty.

Go boy!

Pokaż im!

3) W Bostonie Celtics grali przeciwko Raptors, ale bez Isaiah Thomasa (pachwina) i brakowało go w czwartej kwarcie, więc przegrali.

Kyle Lowry, który od dwóch tygodni jest w ogniu, zdobył 34 punkty, trafiając kolejne cztery trójki. Thomas planuje wrócić w środę w San Antonio.

4) LeBron James podczas piątkowej “80’s Night” w Cleveland rzucił 27 punktów i wyprzedził Elvina Hayesa na 9. miejscu w zestawieniu najlepszych strzelców w historii NBA.

Z okazji wspominek 80’s, Cavs przyszykowali wideo i oto wideo. Nie możesz ominąć tego wideo, screen kłamie:

 

1) Birdman
2) JR Smith
3) Mike Dunleavy

5) Monta Ellis dotarł już do miejsca, w którym rzuca ZERO punktów w 22 minuty. Już od dwóch sezonów pasuje do Pacers jak pięść do oka i w tym momencie praktycznie zupełnie już stracił swoje trade-value. 10.1 PKT na mecz w 32.4 min. gry.

6) Marc Stein z ESPN doniósł, że Boston Celtics wyłonili się jako kandydat do przejęcia z Dallas Andrew Boguta. Drugim są Portland. Ekspresowicze mieli to już kilka tygodni temu!

7) Moglibyśmy rozmawiać o Trenerze Spo zarzucającym brak energii Hassanowi Whiteside’owi w blowoucie  w Cleveland. Albo o back-2-back 20/20 meczach Andre Drummonda czy -51 Magic w dwóch meczach od czasu, gdy dostali u nas laurkę za Manly Basketball. Albo o porażce Indiany w Dallas. O odbiciu się Atlanty w Milwaukee i career-high 33 punktach Dennisa Schrodera, czy o back-2-back wygranych Knicks z Kings na przestrzeni tygodnia.

8) To wszystko wydarzyło się w piątek w kolejnym dniu sezonu regularnego, ale w tym tygodniu były też 60. urodziny Larry’ego Birda i z tej okazji NBA wrzuciła wczoraj wypasiony miks, który no po prostu musisz zobaczyć:

Poprzedni artykułBielecki: Isaiah Austin znowu marzy
Następny artykułSitarz: Progres w cieniu kłopotów

15 KOMENTARZE

  1. Sobotnie wake-upy to takie flesze z 2015 roku, każdorazowo sie nie zawodze, dzieki Maciek.
    Wideo Cavs kozackie ale to z Birdem powoduje ze wszystkie domowej produkcji filmiki na YT typu “Bird all time best” powinny sie same usunąć ze wstydu.
    Ps. Czy ktoś kto oglądał mecz OKC może powiedziec czy wszystkie asysty to były asysty? Bo takie 10/10 to lekuchno naciągane wyglada zawsze dla mnie, zwłaszcza gdy zawodnik goni historie to statystycy w trakcie meczu lubią nieco naciągać rzeczywistość.

    0
  2. Cześć wszystkim, jestem wczorajszy ale właśnie po dzisiejszym piwku i tak :
    – nie przedłuzyłem abonamentu od dawna
    – widze ze wake up darmowy wiec czytam i mam duzy fun,
    – wsiadam na bandwagon Rockets, mike dantoni sprawil ze nikt sie nie oszukuje i rockets to drugi po warriors zespol w ofensywie, przy czym houston sa bardziej interesujacy,
    – ogladalem final ncaa gdzie wisconcin wygralo z teamem marzen calipariego i tam byl frank the tank i jego gorsza wersja Sam Dekker, i dzis patrze na Dekkera i ciesze sie ze chlopak sobie radzi, jestem fanem
    – clevland to swietna ekipa, zawsze bylem fanem Kobiego i antyfanem LBJ, ale dzieki czytaniu o koszykowce na tej stronie, a zaczynalem od maciejwiatkowski.blox.pl uczylem sie rozumowania kosza i ogolnie postrzegania biznesu/ organizacji jaka jest NBA, widze ze LBJ jest lepszym czlowiekiem niz KObe, walic kosza, zycie to nie tylko koszykowka, w ostatnich finalach przekonal mnie do siebie, a po za tym jest swietnym teammate ktorego chcielibysmy miec w szatni , dalej,
    – Larry Bird, zwykly bialas o aparycji obecnie typowej ciotki z bloku, wow, zwrocilem uwage na nieefektOwna technike kozlowania, wyglada tak troche bez swagu, ale skille wiadomo, nakrecilem sie na autobiografie jego podobnie jak na Alego, inne czasy duzo wiedzy mozna wyniesc, gdy patrze na kibicow, to po nich widac jaka wtedy byla NBA,
    – na koniec chcialbym szczerze dodac ze rzadko sie odzywam, z reguly krytycznie o rzeczach ktore mi sie nie podobaja z reguly u Macka, ale prawda jest taka ze zaczynalem w sezonie 2007/08 od ebasket, potem MAciek zaczal isc na swoje z blogiem z jego nazwiskiem potem bylo zp1 a dzis szosty gracz, dzieki temu nauczylem sie rozumiec koszykowke, rozumiec zasady kierujace dlugim sezonem w lidze zawodowej, sfere organizacyjna ligi itp itd,
    – jestem siatkarzem, to jest moj sport ktory rozumiem, odnioslem pare sukcesow, mialem do czynienia z paroma utytulowanymi trenerami w Polsce, kraju siatkarsko z ligi top 4 świata,ale pewne rzeczy jak wahania formy, sfera organizacyjna itd tego nauczylem sie czytajac o koszykowce i NBA, za to jestem wdzieczny i tu wchodze, nie oszukuje sie, regular season to tylko kasa jak ostatnio bylo tu powiedziane, dlatego nie wstaje i nie ogladam meczow bo zbyt duze prawdopodobiensto blowoutu, po za tym mnie cieszy wywalczony punkt, czyli gdy obrona kontestuje, a jak jest dzis wszyscy wiemy, przepisy tez nie pomagaja, w lidze powinno byc mecz + rewanz i np jak w march madness jeden mecz, ten ktory ma lepszy bilans gra u siebie, wiem ze ryzyko wpadki, ale jakie to byloby cisnienie, jaka presja, tylko najwieksi by sobie z tym radzili, jaka ogladalnosc, i regular jak zyskalby na znaczeniu, teraz druzyny przygotowuja roster pod matchupy w po, wtedy wazniejszy bylby kzdy pojedynczy mecz,
    – a te wszystkie przemyslenia bo jestem wczorajszy…

    – pozdrawiam.

    0