30. Giannis Antetokounmpo (rok temu: 51)
Po All-Star Weekend został przesunięty do roli playmakera i jako prawie 7-foot-point-guard zaliczył pierwsze pięć w karierze meczów z triple-double, a w sumie średnie na poziomie 19-9-7. Po raz kolejny zaprezentował swoją wszechstronność, udowadniając, że może grać właściwie na każdej pozycji. Prawdziwy freak, ale do poziomu gwiazdy cały czas brakuje mu chociażby solidnego jumpera (28 trójek przy 26% w zeszłym sezonie). as
Odpowiedź Antka na miejsce w #rank6g pic.twitter.com/IkcyHUqW1O
— Kosma Zatorski (@kosmazatorski) September 13, 2016
29. Kemba Walker (66)
Pomimo tego, że musiał podzielić się w Charlotte piłką z Nicem Batumem, 26-letni rozgrywający z Bronxu ma za sobą życiowy sezon. Po trafieniu blisko stu trójek więcej (185), niż sezon wcześniej, Walker dobił w końcu do poziomu 20 punktów na mecz (20,9). Po Meczu Gwiazd trafiał za trzy dwa razy częściej (2,9), niż przez wcześniejsze 4,5 lat kariery (1,4). mk
Jest tak waleczny że nawet Michael Jordan nie dał rady zrobić z niego busta #rankg6
— Maciek Wooden (@wooden13) September 13, 2016
28. Al Horford (22)
Jeden z najbardziej niegwiazdorskich gwiazdorów ligi. 4-krotny All-Star, który przez 9 lat w Atlancie ani razu nie miał sezonu na poziomie 20 punktów, a w sumie w całej dotychczasowej karierze tylko w siedmiu meczach zdobył co najmniej 30 punktów. Nie błyszczy, ale wykonuje świetną pracę po obu stronach parkietu i odkąd zadebiutował w Hawks, za każdym razem byli oni w playoffach. as
Nie wiem co lepsze – 28 miejsce w #rank6G, czy bycie mężem miss Dominikany.
— privatny12 (@privatny12) September 13, 2016
27. Paul Millsap (37)
31-letni skrzydłowy z głębokiego południa Stanów nadal jeszcze się nie zatrzymał. To 10 lat gry w NBA i 10 lat ciągłego, stopniowego rozwoju. W poprzednim sezonie Millsap ewoluował w jednego z najlepszych obrońców NBA, bijąc swoje career-high w przechwytach (1,8) i blokach (1,7) na mecz. Jeszcze raz: zrobił to w 10. roku gry. On naprawdę jest niesamowity. mk
Tak wygląda bez ubrania. [+18] #rank6G pic.twitter.com/qFJMadKiKb
— Mentor (@MTRFCB) September 13, 2016
26. Hassan Whiteside (44)
Trzy razy w poprzednim sezonie miał triple-double z 10 blokami (reszta ligi: zero), w sumie uzbierał aż o 92 bloki więcej niż drugi na liście DeAndre Jordan, a jego średnia 3.68 była najwyższą w lidze od 15 lat. Po dwóch sezonach poza NBA, w niespełna półtora roku wyrósł na jednego z najlepszych środkowych ligi. as
Zablokował nawet nowy kontrakt dla Wade'a. #rank6G
— Maciek Wooden (@wooden13) September 13, 2016
Czyli Towns już w drugim roku będzie top 20 graczem NBA…wow!
Pamietam hak Anthony Davis byl w niektorych rankingach 3 w drugim sezonie dlatego poczekajmy…