Między Rondem a Palmą (267): Po meczu nr 4 IggyFinałów

11

W dzisiejszym igliwiu.

Kochamy te Finały? Jeden z nas wróży szybki koniec, drugi jest zaintrygowany. Brakuje nam jeszcze tylko slidera, lupy i gadżetów z klasy mat-fiz. Rozmawiamy o usprawnieniu koordynatora wideo Warriors. Bo to przecież nigdy nie może być Steve Kerr…

Jesteśmy w głowie JR’a Smitha.

Nie jesteśmy w głowie JR’a Smitha.

Analizujemy wymianę Detroit i Milwaukee, chwalimy/martwimy się o Andre Drummonda   i wychodzimy chyba kłócąc się o Matthew Dellavedovę. Robi się niezdrowo. Pojawia się Jeremy Lin… I telefony. I piątek.

[wpdm_file id=147]

11 KOMENTARZE