Przez dwa ostatnie dni wydawało się, że John Wall będzie mógł zagrać w meczu nr 2 półfinału Konferencji Wschodniej. Wall upadł na lewą dłoń w meczu nr 1, ale wyglądało na to, że uniknął skręcenia lewego nadgarstka. “Cała presja poszła w dłoń”, mówił. Jeszcze na 90 min. przed rozpoczęciem meczu Wall miał zagrać, choć juz wtedy wiadomo było, że nadgarstek spuchł i może nie mieć pełni możliwości operowania piłką.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
To co, jutro będzie 1:1 we wszystkich czterech seriach?
Mam DEŻAWE z wczoraj jak Rzepka i Wooden – to na prawdę Flesze Maćka? Gdzie podział się “flow” i wyczuwalne opary absyntu???
w budyniu – piszę od dwóch dni o meczach, którym brakuje wyrazistości. Nie ma się na co wściekać, ani czym zachwycać. Poza tym to początki serii, a nabijanie się z Nene jest so 2013:/ Na dwa dni Was zostawić…
Nie odbieraj tego w żaden sposób jako personalny atak ale czytelniczą tęsknotę ;) “Chleba i igrzysk!” :) PZDR!
nie chcialem sie powtarzac z wczoraj, ale mialem tez to samo odczucie. Macka rozumiem, bo te mecze sa na razie tak mialkie ze ciezko cos z jajem pewnie napisac. Niniejszym czekam na mecze numer 4, bo one (chyba) zaczna cos wnosic do rywalizacji.
Sorry stary, ale od LBJ-a wymaga sie czegos wiecej niz 25-7-7 :)
Mocno na to liczę, ITS PLAYOFFS BABY!
Skoro Wizzies wiedzieli, że Wall nie zagra, to mogli też posadzić Beal’a zamiast kazać mu grać 43 min na skręconej kostce…^^ #Wittman
Ale jednak do 4 kwarty byli nadal w grze Szansa na wygrana nadal była a jak jest to imho w playoff nie można odpuszczać meczów
trzymali się w grze bo Sessions coś tam trafiał niespodziewanie, mimo wszystko praca została wykonana w g1.
take your odds, jest szansa na gambling to bierzemy w swoje rece, ATL moglaby nie pyknac, a noz 2-0 mogloby sie wydarzyc
Faktycznie Maciek przyzwyczailes nas do swojego poziomu playoffowego i stad troszkę niedosyt po Twoich ostatnich tekstach :)
Ale wierzymy! Czekamy na mecz w którym trafisz 6-7 trójek…tfu o którym napiszesz jak wiemy ze umiesz :)