Kevin Love zabrał wreszcie głos i nie powiedział prawie nic

4
 Chris Szagola / newspix.pl
Chris Szagola / newspix.pl

Kevin Love wyciągnął wnioski z tego, co działo się, gdy kluby zmieniali Carmelo Anthony i Dwight Howard i dotychczas trzymał się raczej z boku sprawy swojego potencjalnego transferu. Oczywiście, za niego mówiły różne tajemnicze źródła, ale – i tu podeprę się mądrymi słowami Ricky’ego Rubio – dopóki nie usłyszę nic od niego, to nie będę ufał nikomu. Love pojawił się w studio Sports Nation ESPN-u i zdołał nie powiedzieć właściwie nic.

Było to pierwsze publiczne wystąpienie gwiazdy Timberwolves od czasu, gdy Flip Saunders mianował się nowym trenerem klubu. Prowadzący zapytali wprost, czy „to prawda, że szuka możliwości odejścia z Minnesoty”. Love zachował się jak wytrawny polski polityk i powiedział:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułZwierzenia Gregga Popovicha
Następny artykułDniówka: Mundial to temat zastępczy

4 KOMENTARZE

  1. liczba komentarzy idealnie odzwierciedla to, jak bardzo ludzie pasjonują się kolejną „dramą” 'gwiazdy’ z małego klubu.

    taki humorystyczny wpis, piszcie jak najwięcej artykułów, łykamy je jak młode pelikany

    Lubię to: 0
      • Przemku, żaden sarkazm, jestem z wami od Day One i codziennie odświeżam stronę jak opętany, również dla takich artykułów. Po prostu już trochę zabawne jest to, że każdy offseason ma swoją dramę i gwiazdę niezadowoloną z tego, że pierścienie same nie wskakują mu na palec.

        Lubię to: 0