Niesamowite. Cleveland Cavaliers znowu dostali prezent od Pana Boga, wygrywając loterię Draftu 2014. Zrobili to po raz trzeci na przełomie ostatnich czterech lat. To trochę jakiś absurd, czary-mary, bo w tegorocznym Drafcie Cavs nie mogą już niczego spieprzyć, a nowy GM David Griffin będzie miał szansę się wykazać. Co zrobi? Debatowaliśmy również o tym wczoraj…
Osobiście jestem trochę rozczarowany wynikami loterii. Szkoda mi trochę Pistons, gdzie Stan Van Gundy stracił szansę na wybór kogoś wartościowego. „Tłoki” miały zastrzeżony pick w Top 8 i naprawdę bardzo mało szanse na to, że wypadną z czołowej ósemki. Ostatecznie ich wybór trafia do Charlotte HORNETS. Podobnie jest z Pelicans (pick powędrował do Sixers), którzy mogli dodać kogoś do Anthony’ego Davisa na kolejne lata, ale ich pick był zastrzeżony w Top 5, zaś szanse na jego zachowanie nie były zbyt wysokie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Randle w top 5 to duży bust alert. Ale 5-10 to szansa na steal
Exum przez brak przygody w NCAA spadnie niżej i Pelinka zadba,żeby trafił do Lakers. Magic wybiorą Smarta.