NBA jest ligą gwiazd. To one otrzymują kredyt zaufania i stumilionowe kontrakty, aby dominować i zamieniać kluby NBA w wygrywające organizacje. Zadaniem pozostałych zawodników jest znaleźć swoje nisze i podążać za śladem liderów szatni. Nie możesz w każdym meczu playoffów liczyć na to, że Twój rezerwowy rzuci 20 punktów, a center regularnie będzie robił double-double.
Gracze zadaniowi, którzy w playoffach jednego dnia są gwiazdami, drugiego dnia są zapominani.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
http://gfycat.com/JoyousThirdEasternnewt – ostatnia asysta Westbrooka
God damn!
OKC pokazało na co ich stać myślę że wygrają tą serię 4-2 lub 4:3. Tak czy siak w ewentualnym 7 meczu u siebie będą faworytem. KD i Westbrook jak nie dojda do finału to będzie ich wielka porażka…
Zauważyłem pewną prawidłowość. Co jakiś team wygra mecz, to każdy mówi – “wygrają serię” ;D Ale spoko. Sam też tak robię :)
Wierny kibic zwycięskich drużyn ;)
Brooks ma aż dziewięć zagrywek? Pewnie jedna ze szczytu i cztery wznowienia z boku, ale jako że każde da się zrobić z prawej i z lewej, no to w sumie jest 9 :)
Ale nie ma się co śmiać. Jak pokazuje przykład Raptors, opanowanie obu stron do zagrywek może być zadaniem niełatwym ;)
Westbroży ;D
Kolega nowy? Witamy na 6g :)
Gdzie tam, stary wyjadacz, jeszcze z przed ZP1, ale westbrożego nie widziałem ;)
co tam było, Człowiek Melo, Człowiek Hibbert, Turk Nowitzki, Stefka, jeszcze kilka ale juz nie pamiętam
“Griffin musi wrócić się do czasu dominacji z pierwszego tygodnia tych playoffów” Jasne tylko, że wtedy dominował bo pod koszem nie miał rywali. Bogut sie posypał a był jedynym wartościowym przeciwnikiem w obronie w serii z Warriors. Teraz kiedy Griffin przeciwko sobie ma Ibake czy nawet Perkinsa to nie liczyłbym na to, że będzie dominował, może zacznie grać lepiej niż 2 ostatnie mecze ale na regularne fajerwerki bym nie liczył
Dominował nad JO ;)
To i tak dobrze, że nie nad JLo..
Czy dobrze? Ja z całą pewnością chętniej dominowałbym nad nią, niż nad Jermainem ;)
Fajnie się spięli po przemowie KD MVP – fajnie, że grali jako DRUŻYNA, zobaczymy co dalej…
Gdzieś w połowie 3 kwarty pomyślałem sobie własnie, że Griffin będzie kolejną supergwiazdą po Jamesie Hardenie, którego wartość będzie weryfikowana przez te play-offy. We will see Mr Big Bad Blake.
A jest ktoś kogo nie oceniamy przede wszystkim przez pryzmat PO? Vide Jerome James ;)
a napisałem inaczej ? ;) Chodziło oczywiście o to, że wartość Blake’a może być tak samo podważana (słusznie lub niesłusznie) jak u Jamesa Hardena – w efekcie czego zostanie zweryfikowana :P Inne supergwiazdy sobie radzą. (Plus minus Dobry i Zły Russell)
Maciek pojechał Blake’a, że rady nie daje, a tymczasem wszystko jasne – na Wirtualnej Polsce, na okoliczność trzeciego miejsca w głosowaniu na MVP, napisali, że Blake gra w OKC. I wszystko jasne :-)