Kwiatkowski vs Szczepański: Wybraliśmy rezerwowych do All-Star Game

5
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

Adam: Czy zwróciłeś uwagę, że wybór pierwszych piątek All-Star Game przez kibiców w tym roku stracił na popularności? Nie wiem z czego to wynika, ale mieliśmy tylko czterech zawodników z co najmniej milionem głosów i nawet LeBron nie dobił do półtora. Podczas gdy rok temu nie tylko James, ale też Durant i Kobe przekroczyli ten pułap. Nie mówiąc już o tym, że kilka lat temu były wyniki dwumilionowe (Chińczykom przestało się chcieć głosować?). Może to znak dla nowego komisarza, że należy zmienić ten system, który przecież od dawna nam się nie podoba. Teraz znowu potwierdziło się, że popularność nie zawsze wiąże się z tym co dany zawodnik pokazuje akurat na parkiecie. W ten sposób w piątce Zachodu pojawił się Kobe Bryant, mający za sobą tylko 6 meczów, a w wyjściowym składzie Wschodu Kyrie Irving, którego kibice prawdopodobnie oceniali po highlightach, a nie meczach, bo komu chce się oglądać Cavs? Znamy więc wyniki głosowania, czekamy na dzisiejsze wybory trenerów, najwyższy czas zastanowić się kogo my widzielibyśmy 16 lutego na ławce w Nowym Orleanie. Przypomnijmy, że w każdej drużynie mamy wśród rezerwowych dwóch zawodników backcourtu i trzech frontcourt, plus dwie ‘dzikie karty’. Zacznijmy może od mniej interesującego Wschodu, kogo widzisz w backcourcie? Myślę, że co do Johna Walla kłócić się nie będziemy. Obok niego mam Kyle’a Lowry’ego. Nie tylko jako reprezentanta zaskakująco dobrych Raptors, ale i jednego z trzech najlepszych rozgrywających Wschodu w tym sezonie (co też po raz kolejny pokazuje poziom na Wschodzie). Pisałem już osobno o jego kandydaturze, dlatego nie będę się tu dalej rozpisywał na ten temat.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

  1. Trenerzy zapomną o Dengu i pominą kogoś z dwójki Conley/Dragic robiąc miejsce dla Lillarda. Wybiorą również Howarda, zapomną o Big AL-u…takie mam czarne myśli niestety. Mam nadzieję, że nie wybiorą chociaż Ibaki ze względu na wynik Thunder. (zakładam, że Westbrook wróci po ASG)

    0
  2. mam pytanie: w latach 90. jak się zobaczy jakieś ASG to Allstarów było tam od cholery (przepraszam za wyrażenie), teraz ich jest tak mało. skąd się to wzięło? Zachód w tym sezonie mógłby spokojnie liczyć 2x więcej zawodników niż Wschód, ale to inna bajka…

    0
    • pewnie z tego, że odeszła już spora część starej gwardii, popatrz, kto już nie gra w ASG, a grał jeszcze 2-3 lata temu: Kobe, Shaq, Duncan, Garnett, Pierce, Ray Allen, Grant Hill, Allen Iverson, McGrady, Jason Kidd, Steve Nash, Vince Carte – niezła 12-tka, co? ;-)

      Może powołają Nowitzkiego

      0