Flesz: Raptors pokonali Indianę, Mavericks wciąż wygrywają, Blake Griffin w wielkiej formie

7
fot. The Associated Press

Z nowym rokiem nowym krokiem, lub dwoma, bez kozła, jak Jonas Valanciunas, liderujący NBA w nieprowadzonej statystyce pompek-na-ilość kozłów. Valanciunas ma zwyczaj mierzyć, mierzyć i raz jeszcze mierzyć, zanim podaje piłkę lub robi kroki na starcie. Mało kto się nabiera na jego pompki, bo nie rzuca. Poza tym Toronto Raptors popełniają jednak mało błędów od czasu, gdy wymiana Rudy’ego Gay’a za czterech solidnych graczy, nie tak przecież znowu zaskoczyła nas tym, że Raps zaczęli spisywać się lepiej. “Lepiej” na Wschodzie to zresztą pamiętajmy rzecz względna, choć zwycięstwo ostatniej nocy nad Indianą Pacers sprawia, że Drakes wyglądają lepiej niż prawdopodobnie chciał tego Masai Ujiri. Raptors dobili już do 0.500.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułNuggets przegrali po raz 8 z rzędu i muszą zastanowić się, o co chcą walczyć w tym sezonie
Następny artykułProblemy kadrowe Gonzagi. Co dalej z ekipą Big Karna?

7 KOMENTARZE

  1. Macieju proszę nie pisz o kimś, że jest top3 graczem jeśli ten kolo nie potrafi bronić i gra koło drugiego z top3 graczy (nawet nie będę wspominał o jego pracy nóg). Blake nie gra lepiej od Kevina Duranta, Lebrona Jamesa, Dwighta Howarda czy CP3 więc nie jest w top 3 graczy.

    0