Polskie wydanie “Dream Teamu” Jacka McCalluma to świetna okazja, by napisać kilka słów o książkach na temat koszykówki. To już trzecia książka przetłumaczona (tym razem w duecie z Pawłem Wujcem) przez Michała Rutkowskiego (współtwórcy bloga Supergigant). Wcześniejsze dwie to “Shaq bez cenzury” i “Rodman. Powinienem być już martwy”. Liczę, że w następnej kolejności Michał i Paweł wezmą na warsztat “When the Game was Ours”, bo z pewnością jest to tytuł, który wart jest polskiego tłumaczenia.
Niestety większość dobrych książek poruszających tematykę koszykarską dostępna jest wciąż jedynie w języku angielskim i wątpię byśmy kiedykolwiek doczekali się ich polskich wydań. Wielka szkoda, no ale od czego jest Internet? Kilka miesięcy temu zacząłem ściągać książki ze Stanów (hiszpański Amazon był bardzo pomocny, a ceny stosunkowo przystępne) i stało się to właściwie moją obsesją. Do dziś udało mi się zbudować całkiem pokaźną już biblioteczkę (około 40 różnych tytułów), która wciąż rośnie (Boże Narodzenie + siostra w Anglii = szczęście). Kupuję losowo – właściwie bez szczególnego planu. Czasami, by mieć lepsze źródła do artykułów pisanych dla magazynu MVP (jak np. “The Punch” – Johna ,Feinsteina o słynnym ciosie Kermita Washingtona), czasami, bo podobają mi się ilustracje (np. “The Undisputed Guide to Pr Basketball History” napisany przez panów związanych z blogiem FreeDarko). Efekt jest taki, że udało mi się zapoznać z dosyć reprezentacyjnym przekrojem literatury koszykarskiej.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Rushdie? C’mon, straszne nudziarstwa.
Uważaj z takimi opiniami przy mnie;) Salman Rushdie to władca słowa. Gdybym mógł mieć jedną supermoc, to poprosiłbym o to, żeby pisać jak Rushdie.
wielkie dzięki za książki, zaraz ruszam na zakupy
serwus Przemek ;)
Następną książką chłopaków od Supergiganta będzie eleven rings. Warto czekać.
To naprawdę dobra wiadomość. Chociaż mogliby zacząć od Sacred Hoops, żeby wprowadzić w klimat Phila Jacksona łatwiej:)
W koncu Przemek, juz prosilem w komentarzachbo ksiazki i sie doczekelem. Do zaczytania!
Fajne pozycje, pewnie na coś skuszę. A jak oceniasz (pytam z ciekawości) Grac i wygrać DHalbestama? Dla mnie to jest książka która pozamiatala, ale fakt ze wcześniej czytałem o koszu głownie jakieś cienizny…
W linku do Breaks of the Game znajdziesz też moją opinię o Playing for Keeps. David Halberstam nie pisze złych książek. Problem z tą pozycją jest taki, że Jordan nie zgodził się nawet na jeden wywiad przy jej pisaniu, co za tym idzie jest trochę niekompletna. To raczej sprawozdanie na temat koszykówki lat 90. niż faktycznie biografia MJ-a.
Dokładnie. Fajnie opisana jest cała otoczka chiccagowskiej dynastii, relacje między zawodnikami a organizacją itp. Ale to właśnie mi się podobało w tej książce. Jak dla mnie jedna z lepszych ale dopiero co zacząłem czytać Simmonsa i już muszę zmienić hierarchię :-)