Dream Team – premiera polskiego wydania książki

12
fot. SQN

Dream Team… i wszystko jasne. Najlepsza drużyna w historii koszykówki, która zmieniła ten sport i sprawiła, że cały świat krzyknął I love this game. Każdy zna ten zespół, chociaż duża część z nas nie miała okazji oglądać ich w 1992 roku. Ja miałem wtedy dopiero 7 lat i nie widziałem co dzieje się w Barcelonie. Później żeby zobaczyć na własne oczy jak grał ten zespół trzeba było mocno się wysilić, żeby zdobyć jakieś nagrania na mocno zjechanych kasetach VHS, na których mało co było widać. Teraz na szczęście dużo łatwiej do tego dotrzeć. Czasy się zmieniają, ale legenda Dream Teamu pozostaje.

W tych nowych czasach, kiedy w internecie możemy obejrzeć jak Michael Jordan, Magic Johnson i Larry Bird prezentowali się razem na parkiecie, mamy też okazję o tym przeczytać i nie trzeba do tego nawet znajomości języka angielskiego. Rok temu w Stanach wydana została książka Dream Team napisana przez Jacka McCalluma, dziennikarza SportsIllustrated. Dzisiaj ma premierę jej polska edycja, za którą odpowiada wydawnictwo SQN, dostarczające nam w ostatnim czasie coraz więcej koszykarskich publikacji.

Czy trzeba w ogóle zachęcać do tej książki? To must-read. Obowiązkowa lektura nie tylko dla fanów NBA, ale dla każdego fana koszykówki. Ten sport nie wyglądałby tak samo, gdyby w 1992 w Barcelonie nie pojawił się Dream Team. Warto poznać historię tej drużyny. Od samego początku, gdy tworzono zespół, przez słynny mecz treningowy w Monte Carlo po same występy na Igrzyskach.

Książkę można kupić w sklepie Labotiga.pl (39.90zł), gdzie wszyscy czytelnicy Szóstego Gracza dostaną 25% zniżki. Wystarczy wpisać kod „6G”. (promocja trwa do 15 grudnia)

W połowie grudnia będziemy mieli konkurs, w którym do wygrania będzie w sumie 5 egzemplarzy Dream Teamu. Od razu zaznaczę, że książki już u nas są, więc konkurs na pewno się odbędzie. Nie będzie tak jak w przypadku dawno zapowiadanego konkursu związanego z autobiografią Adama Wójcika. Niestety na książki Wójcika nadal czekamy, ale jak w końcu je dostaniemy (bo mimo wszystko ciągle wierzymy, że tak się stanie), zrobimy też ten zaległy konkurs.

Poprzedni artykułRookie Ranking (5): MCW, Oladipo i Burke
Następny artykułPrime-time Arrona Afflalo

12 KOMENTARZE

  1. Miałem 10 lat , byłem po swoich drugich finałach NBA, moje Portland niestety nie dało rady Chicago. Pamiętam IO dość dobrze jak na swój wiek:) Jak ja wtedy nie “trawiłem ” Jordana( z wiadomych względów), dopiero po latach doceniłem jego klasę . Książkę kupię na bank! Autobiografię Wójcika sobie odpuście bo jest słaba. Pozdrawiam

    0
  2. Barcelona 92, to były czasy. Miałem 10 lat i wszystko mi sie podobało na tej olimpiadzie:
    Polak ktory wygral zloto jezdzac na koniu (to byl chyba 10boj, nie pamietam)
    Moje 2 ulubione druzyny (ta Jordana i ta Juskowiaka )
    Moj ojciec ktory musial mi/wielokrotnie tlumaczyc jak jest roznica miedzy zawodostwem a amatorstwem w sporcie (do dzis nie do konca to rozumiem)
    No iflagi Panstwowe w malych kolkach
    Bylo swietnie
    Ksiazke oczywiscie zamowie
    i dzieki 6g ze jestescie, bo gdyby nie to to czulbym sie na tyle lat ile mam

    0
    • Niebawem pojawi się na Szóstym Graczu: “Biblioteka Szóstego Gracza”, gdzie będzie wykaz większości (domyślnie wszystkich) wydanych pozycji koszykarskich. Pracuję nad tym od kilku tygodni. Jest to kilkaset tytułów (na dzisiaj, ale może być tysiąc i więcej), które staram się opisać i mam nadzieję, że niebawem uda mi się opublikować pierwsze wydanie tej biblioteki.

      0