W ostatnich dniach gorące offseason zdecydowanie nam się ochłodziło. Nic w tym dziwnego, skoro za nami decyzja Dwighta i też większość najlepszych wolnych agentów ma już uzgodnione warunki nowych kontraktów. W tym momencie najbardziej gorącymi tematami jest przyszłość Andrew Bynuma i Monty Ellisa, ale to nie oznacza, że poza nimi na rynku nie ma już wartościowych zawodników. Przyjrzyjmy się więc liście graczy, którzy są jeszcze dostępni, pomijając już dwójkę wymienioną chwilę wcześniej.
Jeszcze zanim przejdziemy do tej listy, dla przypomnienia – kto w ostatnich godzinach zniknął z rynku: Chris Andersen (zostaje w Heat), Jermaine O’Neal (Warriors), Toney Douglas (Warriors), Wayne Ellington (Mavs), Tyler Hansbrough (Raptors), Anthony Morrow (Pelicans).
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Z wyżej przedstawionych graczy najbardziej mi szkoda DeJuana Blaira i Aarona Brooksa (nieźle wymiatał w Huston). Mam nadzieje, że ktoś jeszcze da im szansę. Kurde, aż taki dobry jest ten Pekovic żeby mu tyle dawać?
Pekovic jest duży, silny, dobrze zbiera, spod kosza trafi, pewnie od innych aż tyle by nie dostał. ale Wolves nie mogą sobie pozwolić na stratę dobrego centra, więc go trochę przepłacą.
LAL są zdesperowani i wydobyli z zapomnienia Jordana Farmara, może ktoś z PLK się załapie na umowę za minimum z minimum :-))) Jeszcze tylko Odom i Fisher i LAL wraca z “mistrzostkim składem do gry”. :D
Wiele fajnych nazwisk, trzymam kciuki za Turiafa! Go Heat!