Playbook: Jedyny post o Mike’u Dunleavy’m

0
fot. AP / grafika własna

Milwaukee Bucks wygrali 6 z 7 ostatnich spotkań i mają tylko dwa mecze straty do piątych na Wschodzie Chicago Bulls. Powyższe zdanie nie świadczy najlepiej o kondycji tej Konferencji, ale nie w tym rzecz. Bucks to ciekawa, mająca w składzie wielu intrygujących zawodników, drużyna. Zawodnicy ci tworzą dwuosobowe grupy: zaczynając od najmniej efektywnego (bardzo efektownego) backcourtu w całej lidze (Brandon Jennings i Monta Ellis), przez białych strzelców (JJ Redick i Mike Dunleavy), na świetnych obrońcach kończąc (Luc Mbah a Moute  i Larry Sanders). Połączenie co najmniej dziwne i mimo, że wyniki mogą tego nie potwierdzać, polecam obejrzeć ich mecz i przekonać się, jak niepowtarzalny to zespół.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPower Ranking: NBA w cieniu Heat
Następny artykułFlesz: Memphis 13-1, Dwight (trochę) wybuczany dominował w Orlando, CATS!, Ricky pojechał z 50%Spurs