Zach Randolph zupełnie rozjechał Suns, przypominając nam jak grał w playoffs 2011. Thunder znowu zaprezentowali swoją fantastyczną ofensywę i wygrali na Brooklynie. Heat zaliczyli wpadkę w Waszyngtonie, a Lakers przegrali w Houston, gdzie bohaterem spotkania był Greg Smith. Poza tym rozegrano jeszcze tylko 2 mecze, dlatego tym razem podsumowanie w wersji mini.
PHILADELPHIA 88, MINNESOTA 105
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Aż nie mogłem uwierzyć, że cała Indiana poza Georgem trafiła tylko 15 rzutów. Od razu poleciałem do scoreboxa i okazało się to smutną prawdą. Jak oni wygrali ten mecz?!
Tomasz Kostrzewa z blogu mvp-magazyn.pl trafnie przewidywał, że IND i CHI rzucą po góra 80 punktów. Jałć..
Wow faktycznie niski wynik w CHI vs Indiana.
Bez Ripa i Rosa ofensywa Bulls leży, tak samo jak Indiana bez Grengera.
Szkoda, że juz nie mówimy o serii Kevina Lova i jego double double.
J-Rich to był player jeszcze za czasów GS.
http://www.youtube.com/watch?v=jgy1qLxO6cM