Jack Taylor z Grinnell rzucił wczoraj 138 punktów. Był to poziom III Dywizji NCAA, ale jednak!
Taylor w meczu z Faith Baptist Bible oddał 108 rzutów, trafił 52. Aż 71 było zza łuku, wpadło 27. Tym samym ustanowił rekordy NCAA w zdobyczy punktowej, oddanych i trafionych rzutach z gry, oddanych i trafionych rzutach za trzy. Ekipa Grinnell pokonała Faith Baptist Bible 179:104.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
obawiam się, czy Anthony, nie będzie chciał w następnym meczy też rzucić 100 razy:)
Ile minut trwał mecz? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że 40, tak jak jest to w NCAA. Jeśli tak, to gościu rzucał średnio co 22 sekundy …. LOL. Rozumiem, że ta druga drużyna tylko się broniła i od razu oddawała piłkę po zdobytych koszach, a reszta jego kolegów robiła za tyczki ? Za trzy rzucał średnio co 33 sekundy – patrz wyżej. Notabene za 2 jak i za 3 miał bardzo, bardzo przeciętną skuteczność.
Nie znam całkowite ilości rzutów, ale po ilości rzutów tego kolesia i ilości zdobytych punktów, wychodzi że rzucali oni średnio co 8-10 sekund na kosz. To już u mnie na podwórku dzieciaki bardziej przykładają się do obrony. Wyczyn? w kategoriach Nagrody Darwina i owszem.
Melo Anthony: Challenge Accepted! ;)
Pamietam taki wyczyn mial kiedys miejsce w polsce. Jeden zawodników w roczniku 92 czy 91 z pruszkowia rzucil ponad 100 pkt, ale bylo to w meczu z jakimis totalnymi ogorkami i mecz skonczyl sie wygrana 150:5 czy cos w tym rodzaju. Tylko, że tamten mecz to byl w kategorii mlodzikow chyba… A tutaj jeszcze zostalo powiedziane, że zawodnik druzyny przeciwnej rzucil 70 pkt. Wiec raczej był to mecz, w którym trenerzy zakazali bronić.
Unfuckinbelievable.
Strasznie śmierdzi tu jakąś pokazówką, ustawieniem spotkania po kątem rekordów punktowych, przedłużeniem go (w jakiś sposób?), czy 8237423 dogrywkami (tylko wynik nie pasuje). Nie bardzo wierzę, że w warunkach normalnej sportowej rywalizacji pomiędzy drużynami na podobnym poziomie (względnie podobnym) mogłoby dojść do takiej sytuacji.
odnosnie mlodzikow z Pruszkowa, to byl rocznik 82/83 typek mial ksywke Lala, i faktycznie rzucil ponad 100pkt, pozniej nawet pogrywal w 2 lidze
Dobry Dj.
Co jak co zgadzam się z Melo. Jak można pozwolić komuś żeby rzucił w meczu 100 razy?? Niepojęte
Ta uczelnia lubi podobno grac 7 seconds or less i po akcji ustawiac zone press na calym boisku :)
A co to za news? 138 punktów z ponad 100 rzutów? 77% gry zespoły dla jednego gracza. Jakby Durantowi tak cały czas oddawać piłkę to też zbliżyłby się do 100 Chamberlaina (przy założeniu, że to broniliby go Bobcats albo Kings). Głupota jak dla mnie…
Tutaj staty z tego meczu. Potwierdzają tylko, że to żaden wyczyn
http://burnstyler.files.wordpress.com/2012/11/grinnell.jpg
Oddać 100 rzutów w meczu to jednak jest wyczyn. Trzeba mieć BARDZO dobrą kondycję, żeby aż tyle dać radę odpalić. Zwłaszcza, jeżeli rzuca się po koźle…
No kondycję może i tak, ale przede wszystkim ego :) Niby zawsze “hejtuję” takich graczy, co tylko rzucają i rzucają ale z drugiej strony podziwam, bo mi nawet w my career w nba2k się nudzi oddawanie hurtowo rzutów, nie mowiąc już o realnym baskecie …
Co to za mecz? 49 strat drużyny przeciwnej przy 29 przechwytach FBB. A pozostałe 20 strat to skąd? Błąd kroków i podwójnego kozłowania? Żenada.