Brandon Roy jest kolejnym zawodnikiem Wolves, który ma problemy zdrowotne. Kevin Love, Ricky Rubio, JJ Barea z kontuzją stopy i teraz Roy z urazem prawego kolana. Było wiadomo, że prędzej czy później kolana Roy’a się odezwą. Stało się to dość szybko, bo już w czwartym meczu, ale miejmy nadzieję, że to nic poważnego. Tak czy inaczej, Wolves stracili następnego ważnego zawodnika i w drugiej połowie Roy nie pojawił się na boisku. Ale to nie miało większego znaczenia dla całego zespołu, który nie przejmuje się kontuzjami i skupia się na wygraniu kolejnych spotkań.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
napiszę tylko jedno: Adelman wielkim trenerem jest
Jak Peko spieprzył ostatnią akcję bałem się już o Wilki a tak to kolejne zwycięstwo :)