zNYKający
Kiedyś pisał Nowojorskie Impresje. Teraz z Maćkiem nagrywa poranne taśmy prawdy w cieniu Palmy. Jedni go wielbią, inni nie rozumieją (albo nie udają), ale mało, kto przechodzi obojętnie.
Między Rondem a Palmą (198): Afera szlafrokowa
W dzisiejszym przebijaniu szklanego sufitu.
Jedziemy w szlafroku przez okres niesłyszenia. (Maciek: tłumaczymy się z przyczyn)
"Afera Madrycka" i the Answer.
Dużo...
Impresje 775 – czyli przerwać milczenie czas…
„Kiedy po fatalnym poprzednim sezonie Knicks osiągnęli dno – pojawił się Derek Fisher z saperką i zaczął kopać głębiej”
–...
Między Rondem a Palmą (197): Norweskie Śniadanie
W dzisiejszym przedweekendzie.
Czy Irving to ma? Czy Marv Albert to ma? Kto to ma?
Kilka pytań, kilka uwag, kilka kropli...
Między Rondem a Palmą (195): Dexter Boney
W dzisiejszej po-indyczej Palmie
Zaczynamy od drugiej strony. Jest o Słupsku, domkach i zwycięstwie Polski z Pl. Zbawiciela.
Szukamy historii w...
Między Rondem a Palmą (194): Przedindyk
W dzisiejszym przed indyku
Omawiamy produkty mięsne dostępne w latach ’80 próbując znaleźć jakąś analogię do dzisiejszej nocy. Dużo, ale...
Między Rondem a Palmą (193): Marsz Podległości
W dzisiejszej pieszej Palmie.
Jestem ofiarą zakładu, który przegrałem z połowicą, więc nagranie z wiatrem.
Zaczynamy od optyśrody – S. Mack...
Między Rondem a Palmą (192): Oh No! Bruno!
W dzisiejszej Palmie stawiamy Bruno Caboclo na równi z Pele. NoMeansNo. Tzw. płynięcie na wodzie po poniedziałku…
Maciek opowiada o...
Między Rondem a Palmą (191): 90210
W dzisiejszym Beverly Hills.
Wspominamy nasze fascynacje Dylanem, Brandonem i Kelly. Jest niebieski jeans. Jest łzawo.
Potem ciągle rozdziawione usta o...
Między Rondem a Palmą (190): Pół-pełna komputeryzacja
W dzisiejszej jeździe prowokacyjnej…
Dłubiemy przy tym i przy owym. Maciek mnie jak zwykle wypuszcza i kontestuje minuty J. Parkera.
W...
Między Rondem a Palmą (189): Na przodku fedrowanie
W dzisiejszym Pe-es-elu.
Jedziemy na ul. Wiejską 10 i pomagamy liczyć głosy. Przypominamy czasy towarzysza o mało co magistra Olka...
