Kary zawieszenia za ostatnią awanturę w Houston

2

Zapowiadało się na nie wiadomo jak drastyczne kary, a tymczasem mamy, można powiedzieć, tylko małe pogrożenie paluszkiem. To co wydarzyło się kilka dni temu w Houston nigdy rzecz jasna nie urosło do rangi bijatyki, ale i tak trzeba przyznać, że w grudniu mieliśmy boiskowych awantur całkiem sporo.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: 40 Shaia i blitz OKC na Woofs. Trwa Wemby-leap
Następny artykułD.Booker: “Poziom frustracji jest wysoki”

2 KOMENTARZE

  1. Sędziowie niby nietykalni. Jak zawodnicy będą nimi szmacić to sędziów nie będzie i wrócimy trochę do korzeni 😅 ale faktycznie kary są niewspółmierne do wydarzeń. Może srebrny boi się, że znowu spadnie oglądalność jak nie będzie kim grać

    2
  2. Fred VanVleet szukał tego kontaktu i go znalazł i za to dostał karę.
    A co do oceny kary Amena i Jusufa to chyba też ma sens, bo jednak ja osobiście wolałbym być rzucony, nawet jak worek ziemniaków na glebę, niż wyłapać cios, czy nawet, a może zwłaszcza, liścia na twarz i pozostawić to bez odpowiedzi. Niby w ciosie siła i krzywda mniejsze ale zadra większa.

    0