Przed sezonem 24/25: Kto musi uważać na swoje finanse?

1

Offseason powoli dobiega końca, co oznacza, że zaraz znowu skupimy się na koszykówce, podczas gdy na dalszy plan zejdą tematy dotyczące salary cap, podatku czy tax apron. Ale oczywiście nie znikną, bo plotki transferowe stale podgrzewają atmosferę w NBA, a wraz z biegiem sezonu coraz więcej też będzie dyskutować się opcjach na kolejny offseason. Dlatego jeszcze przed startem sezonu warto zwrócić uwagę na drużyny, w przypadku których sytuacja finansowa będzie miała największe znacznie – ograniczając ruchy, albo wręcz zachęcając do jakiś działań.

> Najdroższe drużyny, przekraczające próg drugiego tax apron
(Second Apron: $188,931,000)

Phoenix Suns: $32.9mln ponad progiem
Minnesota Timberwolves: $17.1mln
Boston Celtics: $7.6mln
Milwaukee Bucks: $6.4mln

Cztery zespoły podlegają pod te największe restrykcje. Między innymi nie mogą oddać więcej niż jednego zawodnika w wymianie, ani zatrudnić gracza po buyoucie (jeśli jego pensja przekraczała wartość non-taxpayer mid-level exception). Nie mogą też handlować swoimi pickiem w 2032, ponieważ zostanie on „zamrożony”. Dlatego nie powinniśmy oczekiwać po nich aktywności na rynku w trakcie sezonu, poza małymi ruchami na samych obrzeżach składu. Choć przypomnijmy, że Phoenix Suns zostawili sobie opcję do handlowania dzięki kontraktowi Josha Okigie ($16mln/2 z tylko roczną gwarancją). W zamian będą mogli przejąć gracza na pensji do $8.25mln.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

1 KOMENTARZ