Wake-Up: Protest Mavs po porażce z Warriors. Towns wrócił i trafił wolne na zwycięstwo

7
fot. NBA League Pass

Golden State Warriors wygrali bardzo wyrównany i niezwykle ważny pojedynek w Dallas. Dopiero co przerwali długą serię wyjazdowych porażek, a teraz po raz pierwszy w sezonie mają dwa kolejne zwycięstwa poza własną halą.

Ale gospodarze w American Airlines Center czują się oszukani. Mark Cuban zapowiada protest. Nie chodzi nawet o brak gwiazdka na samym finiszu przy niecelnym rzucie Luki Doncica spod kosza. Dallas Mavericks przegrali dwoma punktami, a przez błąd sędziów, w końcówce trzeciej kwarty rywale dostali dwa punkty w prezencie.

Denver @ Washington 118:104 (N.Jokić 31/12 – K.Porzingis 25)
New York @ Miami 120:127 (R.Barrett 26 – J.Butler 35/9a)
Indiana @ Toronto 118:114 (A.Nembhard 25/10a – P.Siakam 31/10)
Golden State @ Dallas 127:125 (J.Kuminga 22 – L.Doncić 30/17a)
Philadelphia @ Chicago 116:91 (D.Melton 25 – C.White 19)
Houston @ Memphis 125:130 (J.Green 32 – J.Jackson 37/10)
San Antonio @ Milwaukee 94:130 (D.Vassell 16 – G.Antetokounmpo 31)
Atlanta @ Minnesota 124:125 (T.Young 29 – N.Reid 26)
Portland @ Utah 127:115 (D.Lillard 30/12a – L.Markkanen 40/12)
Phoenix @ LA Lakers 111:122 (D.Booker 33 – A.Davis 27/9)

1) Tak wyglądała ta kontrowersyjna sytuacja. Wznowienie akcji po timeoucie, wszyscy zawodnicy Dallas Mavericks nie na tej połowie co trzeba, jakby zapomnieli, że trzeba bronić, więc Kevon Looney miał wsad za friko.

Jak tłumaczy Cuban, Mavs byli przekonani, że oni będą mieć piłkę. Tak to zostało odgwizdane przed timeoutem, potem sędziowie zmienili decyzję, ale nie poinformowali Mavs. Nie zareagowali też kiedy było widać, że jest ewidentnie nieporozumienie, tylko pozwolili grać gościom.

Sędziowie przekonują, że przed timeoutem od razu sygnalizowali, że będzie posiadanie Warriors.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Młodzi Blazers uratowali w Utah sezon Dame’a. Hope is alive
Następny artykułDniówka: Clippers jeszcze mają nadzieję, ale szanse na mistrzostwo wiszą już na włosku

7 KOMENTARZE

  1. nie zadzieraj nosa Luka (11-27; 2-10; 6-10), bo przestaniesz strzelać gole jak Lewy
    niestety na rozkładzie 2x Charlotte, Indiana, San Antonio, Atlanta, więc wypad poza play-in raczej im nie grozi (to było by zabawne z tym półrocznym wypożyczeniem Kyrie)

    0
  2. Jprd, co za żenująca sytuacja, pięciu graczy Dallas na boisku, kolejnych dziesięciu na ławce i drugie tyle ze sztabu i nikt nie wie kto i z jakiego miejsca wyprowadza piłkę po wznowieniu…

    Czy to są zawodowcy czy poziom młodzika, gdzie często sędzia musi złapać za rączkę i umiejscowić gracza za linią, a potem jeszcze przypomnieć, że podajemy do zawodnika ze swojej drużyny :) Nawet w kadetach młodszych już się takich rzeczy nie praktykuje bo uznajemy, że czas na naukę minął i trzeba się samemu ogarniać na boisku.
    I na końcu jeszcze ich Cuban tłumaczy jak dziesięciolatków…

    0